zaglądaliście tu :

niedziela, 20 listopada 2011

jest tak zajebiście, że zaczynam się zastanawiać, czy to nie sen.






Gdy zabraknie mi problemów, wtedy znajdę sobie chłopaka.





Powinieneś powiesić się razem z praniem.





i życzę Ci jak najgorzej , szmato. 






I jestem zepsutą małolatą, która czasami nienawidzi siebie samej. Może czasami denerwuję się i komplikuję swoje życie. Może jestem jeszcze 'mała', ale potrafię bardzo kochać. ♥






uwielbiam to uczucie, kiedy pisząc z tobą uśmiecham się do ekranu.






Bóg mnie stworzył leniwą, nie chcę mu krzyżować planów.




Skoro ty leżysz w łóżku i ja leże w łóżku to po co marnować dwa łóżka, poleżmy w jednym.





-Jestem na Ciebie zła. -I co teraz? -Ugryzę Cię! -Gdzie? -W język.





pytał o moje marzenia, a ja nieśmiało podnosząc wzrok zagryzałam wargi z uśmiechem, nie wiedząc, jak ująć w słowach wyznanie, że spełnił je wszystkie samym sobą.







dla świata możesz być nikim, dla kogoś całym światem. ♥







przyszłość jest równie ważna jak przeszłość . ♥






Nie rozumiem ludzi , którzy chwalą się ile to już wypili.





- mamo, daj kase . - codziennie wołasz. policz sobie ile ja wydam na Ciebie w ciągu miesiąca. - oj tam, oj tam. po co chciałaś mieć dzieci? - chciałam dzieci, nie pasożyty. ;d





Psychopatyczny dupek z wygórowanymi ambicjamii przerostem ego ponad swój wzrost.








mam wszystko, bo mam przyjaciół ♥ 




druga szansa ? a umiesz zapalić dwa razy jedną zapałkę ?






I tak w końcu usłyszysz od życia, że nic nie trwa wiecznie.






jesteś kimś tam w moim życiu. odszedłeś kiedyś tam. czuję do Ciebie jeszcze coś tam.








biliśmy. przeminęliśmy. kolejna zima...




i życzę Ci byś nie musiała oglądać się wstecz by móc być szczęśliwą i cieszyć się z drobiazgów.





Panie Boże spraw by chociaż raz zatęsknił. 






prawdziwy przyjaciel NIGDY cię nie zostawi , zawsze będzie przy tobie nie ważne jak cholernie byś się zmieniła , ta osoba będzie obok ciebie zawsze , po prostu cię kocha .` ♥






nigdy nie ukrywaj tego co myślisz , bo to niszczy przyjaźń.






Nie pokłóciliśmy się, raczej zrezygnowaliśmy z siebie.





- urwij sobie chuja i prowadzaj Go na smyczy, jak nie potrafisz Go opanować. - spierdalaj, chuju. ja przynajmiej mam co prowadzać. 






nie powiem , że tęsknię . nie wypada





Nigdy nie będzie tak PROSTO jak widnieje na koszulkach mijających mnie cwaniaków.





nie pierdol mi tu o pięknych oczach gdy patrzysz na dupę. xD






nie powiem Ci "dobranoc", nie napiszę "miłych snów". życzę Ci bezsennej nocy, żebyś miał czas o mnie myśleć.





co bym chciała na mikołaj, pod choinkę, na urodziny? nic, ponieważ nic nie zastąpi mi przyjaciółek, które rok temu jeszcze były.. nic nie zastąpi mi jego dłoni, uśmiechu i tych oczu, nic nie zastąpi mi spacerów nad ranem, nic nie zastąpi tamtych chwil szczęścia, bo wiesz.. trudno byłoby Ci to wszystko zapakować tato pod choinkę.






czas się nie cofnie, wiele rzeczy chciałbyś zrobić ponownie.




nalać kwaśny sok na osłodę chłodnego poranka. wejść pod gorący prysznic z cichą nadzieją że wraz ze spadającymi kroplami wody spłyną po nas wszystkie zmartwienia i rany w okolicy lewej piersi. owinąć się w ciepły, śmiesznie puszysty ręcznik i dopijając sok wpatrywać się w ogień tańczący w kominku. zasiąść na parapecie kładąc stopy na gorącym kaloryferze powtarzając sobie w kółko że magia świat będzie tego roku i w domu, a nie tylko w sklepach i reklamach. że mikołaj kiedyś istniał, a jego ciemne tęczówki, włosy rozwalone pod czapką i butelka wina zawita za jakieś dokładnie pięć minut. 










smutek i łzy chowam do kieszeni czas wyciągnąć uśmiech z szuflady i przyjebać na mordę . 





jeszcze tylko jeden baton i zaczynam się odchudzać .





chciałabym tak jak dawniej usłyszeć dźwięk przychodzącej wiadomości , odblokować telefon i przeczytać 'Michał przysyła wiadomość






Nasza miłość dziś wykreślona jest na Moich nadgarstkach. 






znowu trzymam w dłoni żyletkę. w głowie mam tysiąc myśli i boję się , że dzisiaj dojdzie do tego do czego chcę żeby doszło .





siedzieliśmy u Niego tworząc listę przebojów na najbliższą domówkę. w międzyczasie popijaliśmy schłodzonego lecha lub paliliśmy czerwone Marlboro. do pokoju wpadł Nasz wspólny znajomy, był cały zdyszany. wydukał z siebie tylko krótkie ' na dół, szybko ' . zbiegliśmy oboje, widząc na korytarzu dwóch policjantów i Jego matkę całą zapłakaną. ' o której syn wyszedł z domu? z kim pojechał? do kogo? w jakim celu? ' setki pytań, które zadawał policjant zostały zagłuszone szlochem. ' przepraszam bardzo, ale o co chodzi? ' zapytał, trzymając Mnie za rękę . ' Twój brat ' , zaczęła matka nie mogąc nic z siebie wydusić ' nie żyje ' dopowiedział policjant. oboje zamarliśmy. puścił Moją dłoń siadając na schodach, po czym wybiegł z domu i pisząc mi smsa ' bo braterstwo to jedność ' popełnił samobójstwo. 





- mamo wychodzę ! - z kim ? - no z koleżankami. - ze szkoły ? - nie z więzienia ,razem jarałyśmy zioło .





myślę że mój komputer, kiedy się zacina myśli o tobie, w końcu ja mam tak samo.




dlaczego mężczyzna nie może być jednocześnie przystojny i inteligentny? ponieważ byłby kobietą. :D






Chyba każdy tu z nas kocha Wigilię. To jedyny dzień w którym możemy razem usiąść do stołu i zjeść potrawy w które włożyliśmy tyle serca by te święta były najcudowniejsze. Łzy których nie powodował jakiś tam chłopaczyna, tylko wspólnie śpiewana piosenka Merry Christmas.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz