zaglądaliście tu :

sobota, 21 kwietnia 2012

Kocham Cię, tyle w temacie.


nie chcę żadnego przystojniaka który 'nosiłby' mnie na rękach, nie chcę takiego który obdarowywałby mnie prezentami nie chcę nawet żeby miał niebieskie oczy które uwielbiam , nie chcę bogatego który mieszkałby w wielkiej willi czy jeździł wypasionym samochodem , nie chcę takiego który by traktowałby mnie jak skarb , nie chcę takiego który zabierałby mnie do restauracji , nie chcę takiego którym jarają się wszystkie dziewczyny - chcę tego malutkiego zielonookiego pana któremu do ideału daleko , moje serce należy tylko do niego , nikomu innemu go nie oddam. 




prawda jest taka, że wszyscy Cię skrzywdzą. musisz tylko potrafić odróżnić tych,dla których warto cierpieć.



nie mów, że mnie znasz. bo samej siebie do końca nie znam nawet ja. 



niby taki kozak jesteś, a zeza jednym okiem zrobić nie umiesz!




sezon na 'muszę schudnąć do wakacji' uważam za otwarty .





kolejny wieczór z dr. Jointem, bo lubię tak żegnać kolejny piątek.



czasem Bóg przekreśla przed Nami pewne szanse, tylko po to, by zobaczyć, czy będziemy walczyć o to nadal. 




uwierz mała, że to nie jest typ faceta, który poleci na wysokie szpilki i szczupłe nogi. albo na idealną figurę i krótką mini. nie przekupisz Go ładnymi oczami, czy dużym dekoltem. nie zyskasz Jego sympatii cichym szeptaniem do ucha, czy całowaniem po szyi. On nie ogląda się za panną ze sztucznymi rzęsami i tipsami, którymi dałaby radę dosięgnąć do przełyku. w Jego oczach nie ma lasek, panienek, dup, czy sztuk. jest kobieta. w air maxach, szerokich baggy i za dużym t-shircie. bez makijażu, ze zdartym lakierem na obgryzionych paznokciach i z figurą przeciętnej dziewczyny. dla Niego jest kobieta i serce. jest miłość i jestem Ja.





wierzę w cuda, w Boga, w prawdę, w ludzi, w magię, w szczere intencje, w zmienność charakteru, w przypadki, w uczucia, w przyjaźń, w słowa, we wszystko, tylko nie w miłość, nie w tą do Niego. 




"Bądź biegunem mojego pomylonego serca" 




melanże z Nimi? są najlepszymi na świecie. i choć większość z nich odpada w dość krótkim czasie, uwielbiam przyechylać z Nimi kielony. kocham ten klimat, i płakanie ze śmiechu. uwielbiam Nasze spojrzenia po skończonej flaszce, i tekst: ' to co, następna?'. kocham ich namowy: 'no ze mną się nie napijesz!', i 'pij,nazwisko zobowiązuje'. i co najlepsze - uwielbiam wracanie do domu - gdy wchodzę najciszej jak mogę, a na przeciw mnie wychodzi mama z pytaniem: 'tańczysz waka waka, czy po schodach próbujesz wejść?". 



chciałabym czegoś więcej, coś w stylu miłości.




czasami wydaje mi się, że Bóg siedzi sobie w swoim wielkim fotelu i trzymając w ręce pech, rozdziela go na różnych ludzi. a Ja po prostu zbyt często stoję w kolejce z nadzieją, że tym razem chodzi o miłość. 




w rzeczywistości biała suknia może się okazać najzwyklejszą sukienką z sieciówki, z jakimiś pastelowymi dodatkami, które w dodatku poplamię później czekoladowym tortem. może nasze pierwsze mieszkanie nie będzie z ogromnymi oknami i ciemną kuchnią, ale z dwoma pokojami i małą łazienką. może nie spełnię swoich marzeń od razu, ale u twojego pokoju, dopnę ich nawet gdy wybiję mi 90 na karku. może nasze wakacje będziemy spędzać w pracy, aby zarobić na kolejny czynsz, a może będziemy się kłócić o głupią kostkę masła, a może któregoś dnia powiesz mi, że zupa była zasłona, ale wiesz co? chcę tego. wszystkiego co dobre, ale i złe. chcę mieć ciebie, już zawsze.





Ciekawa jestem czy czasem patrząc na nasze wspólne zdjęcia uśmiechasz się i tęsknisz tak jak tęsknie ja.




Co czujesz? Gdy patrzysz na łzy osoby, którą kochasz najbardziej na świecie i wiesz, że płacze z Twojego powodu?






Potrzebuję ciepła, a kubek kawy w dłoniach mi tego nie zapewni, wiesz?




Najgorzej płacze się, gdy nie wie się dlaczego. Wtedy nie można przestać.




Kocham Cię, tyle w temacie.





czuję się pusty jak flaszki po melanżu.




Może gdyby ludzie wiedzieli, ile jeszcze czasu im zostało, potrafiliby bardziej docenić życie?




a zegar wciąż odmierza nam czas. 




Dziękuję, że mnie kochasz. Bo robisz to idealnie.




na szacunek trzeba sobie zasłużyć, natomiast do miłości wystarczy szczere serce.



zadzwonił i bez skrupułów zapytał co słychać. po wszystkich bezsennych nocach. po wylanych łzach. po bólu, jaki uderzył w Moją psychikę. po cierpieniu, jakie pozostawił. po wszystkich myślach, które skupiały się tylko na Nim. On, bez problemu potrafił podnieść słuchawkę i wybrać mój numer. po prostu był w stanie na nowo zburzyć ciężko poukładane życie. 



pamiętam ten dzień kiedy zabrał mnie do siebie i przy wszystkich , braciach , rodzicach i kumplach oznajmił , że jesteśmy razem , że mnie kocha i niezależnie od tego czy mnie zaakceptują będzie ze mną . nie wiedziałam wtedy co ze sobą zrobić , stałam tam obok niego w drzwiach salonu z wielkim strachem , z nogami jak z waty i tysiącami myśli. wszyscy wbili w nas wzrok i z niesmakiem na twarzy zaczęli marudzić , że nie jestem odpowiednią dziewczyną dla niego , że nie zaakceptują mnie i nie chcą widzieć w tym domu . czułam jakby ktoś uderzył mnie pięścią w twarz , zrobiłam krok w tył i ruszyłam do wyjścia . z salonu rozległ się głośny śmiech , jego mama wybiegła za mną i na siłę wdarła do salonu. - żartowaliśmy, przecież wiesz, że każdy z nas Cię tu bardzo lubi i naprawdę cieszymy się, że zechciałaś tego debila, może w końcu zmądrzeje. - powiedziała i rzuciła mi się na szyję. od tamtej pory czułam się jak członek ich rodziny a dla jego kumpli byłam jak młodsza siostra. 







Współczesny kopciuszek prędzej zgubi majtki niż pantofelek .



Ja tam nic do niej nie mam . Ja po prostu czekam , aż jakiś samochód ją przypadkowo na przejściu pierdolnie .





wiem , że lepiej byłoby nie czuć nic , albo cofnąć czas .



Nawet jeśli wrócisz - ja już nie czekam.





-synu, pozmywaj naczynia. -a jakieś magiczne słowo? -odłączę ci internet!



- Zazdrość ?
- Nie, co ty. Ja zawsze rzucam talerzem w laskę która się przystawia do mojego chłopaka. To taka gra ... wiesz orient .





jesteś słaba jak oranżada.



Może mogłoby być trochę inaczej. Może mogłoby być trochę jak dawniej.




I czuję się kurwa całkiem żałośnie, gdy myślę o Tobie nocą i błądzę





Nie pragnęła niczego oprócz bycia przy nim. Ten naćpany kretyn nigdy tego nie rozkminił.






Doskonali faceci nie istnieją, ale zawsze znajdzie się jeden, który pomimo kilku wad - jest doskonały dla Ciebie.




Ty, po co dzwonisz, skoro nie chcesz ze mną gadać. Dobrze wiemy, że się nam nie poukłada mała.





czemu nie ma statusu na fejsie 'dziwka', pasowałby ci .




- masz przy sobie jakieś psie żarcie? - nie? czemu pytasz? - bo ta suka się tutaj zbliża i myślałam, że wyczuła jakieś chrupki czy coś.





Mam wrażenie, że nasza szansa już minęła.




czasami wybieramy złą drogę, tylko po to, żeby później błądzić...



Ten syf pozbawił mnie jakichkolwiek emocji.




możesz mi mówić, że to tak bardzo niekobiece - a ja i tak włożę na siebie dresy i dużą bluzę. możesz mówić mi, że to nierozsądne - a ja i tak wyprowadzę się z domu za kilka miesięcy. możesz mówić mi, że to głupie jak postępuję - a ja i tak będę brnęła określonymi przez siebie zasadami. możesz mówić mi, że się przejadę - a ja i tak będę patrzeć na ręce najbliższych, i obserwować każdy ich krok, modląc się by dali radę. możesz mówić mi, że mnie to wyniszcza - ja i tak będę brała te pieprzone białe tabletki. możesz mówić mi, że to nieodpowiedzialne - a ja i tak będę melanżować i wracać co sobota do domu nad ranem. możesz mówić mi , że to samobójstwo - a ja i tak nadal będę Go kochać. 





Piłaś coś? - Tylko swoje łzy, że tak pierdolnę poetycko.



jesteś jak dobra whiskey - smakujesz idealnie, powodując cudowny zawrót głowy




dwa lata bez Niego, Sting w głośnikach, znów wspominam, przypadkowe słone krople.




wiesz ze mając Twe zaufanie mam wszystko co potrzebuje, Twą miłość i tęsknotę za dniami które wspólnie spędzamy.




z czasem przestanę jeść duże ilości czekolady , przestanę płakać , mówić do ściany i krzyczeć na książki xd




leżałaś kiedyś na ulicy w środku nocy i krzyczałaś, że Ci zależy? to spróbuj.






Pierwsza zasada życia: nie przywiązuj się do miejsc, rzeczy i ludzi





“now I see you've been hanging out with that other girl in town, looking like a pair of clowns. remember all the things that you and I did first? and now you're doing them with her..”




“są takie momenty gdy ufa się tylko Bogu”




“chcę Ci coś opowiedzieć, ale brakuje słów, żeby wyrazić to, co czuję. mógłbym to namalować, lecz nie wymyślił nikt kolorów, które można użyć.”




“płaczę gdy jest źle, składam ręce go Boga gdy świat mi się wali. wiara czyni cuda, ludzie czynią kurestwa.”



“zaciskam pięści wkurwiony na paradoksy wokół nas, gdy świat przerasta nas, mam w oczach strach. tylko idioci go nie czują - to ludzka rzecz, możesz strugać chojraka i wszystko przegrać, wiesz? życie to nie przerwa między serialami, bo tylko w nich są ludzie ze stali.”





“ludzi coraz więcej, człowieka coraz mniej.”




“diabeł krzyczy do ucha, a anioł szepcze, kogo słuchać by pomysły były mądrzejsze?”




“szans już brak, nie ma nic za darmo. tęsknota za tym, co było kiedyś. nadal jest ciężko, ciężko to pojąć, kruche życia, rozwiane marzenia.”




“każda blizna jest jak kartka z pamiętnika, przypomina Ci o czymś, o czym nie chcesz wspominać. choć to nie Twoja wina, że ktoś Ciebie ranił, musisz cały ciężar bólu wziąć na swoje barki.”



 Z dala od ulizanych kenów i niedoruchanych barbie.



 kiedyś będziemy jak oni. tak jak ci staruszkowie, co siedzą na tych ławeczkach w parku, pełnych wspomnień, pięknych wspomnień wypełniających młodość. będziemy siedzieć i będę odgarniać ci kosmyki włosów z czoła tak jak robiłam to kiedyś, ale w przyszłości też tak będzie, wierzę w to. nadal będziemy się przytulać, pomimo problemów z kręgosłupem, przecież to nic w porównaniu do miłości.



Czasem, by zacząć coś na nowo, potrzeba odwagi do zakończenia dawnych spraw.



Ludzie, którzy chcą pozostać w Twoim życiu, zawsze znajdą na to sposób.




mimo że ranił jak nikt inny, kładł łzy na moją twarz, to nie powiem, że żałuję jakiejkolwiek z chwil.




Najbardziej boje się, że stracę z Tobą kontakt, a potem Ciebie. Albo na odwrót.




napiszę długi list,w którym opiszę wszystkie moje uczucia,lęki,niepewności i jak często czuję się Tobie niepotrzebna.potem go zemnę,podrę,rozszarpię,a jego strzępki spalę. nigdy się nie dowiesz,jak bardzo Cię potrzebuję,pragnę i jak bardzo boli mnie Twoja obojętność.





piątek, 6 kwietnia 2012

wesołego jajka ^^


Czuję się, jakbym miała sto lat i wszystko przeżyła.



W miłości wszystkie środki są dobre, prócz tych, które prowadzą prosto do celu.




I jedyne o co mogę sie z tobą kłócić to o to kto kogo bardziej kocha. 




nie zmieniam się, nawet jeśli ktoś mówi Mi, że jestem dziwna. że mam własny styl. że żyję na swój sposób. że czasem próbuję oszukać Boga, albo stawiam sobie zbyt trudne zadanie. ludzie patrzą na Mnie z góry i potrafią ocenić Mój charakter. plotkują, zazwyczaj nie znając faktów. są też Ci, którzy we Mnie nie wierzą i całe życie czekają, aż w końcu podwiną Mi się nogi. znam też takich, którzy z góry zakładają, że coś Mi się nie uda. Mój sukces jest dla Nich porażką, a Moje życie będzie dla Nich odwieczną walką.



melanż robimy, wódę walimy, blanty kręcimy, szlachecko tańczymy.




uśmiechaj się zawsze, zawsze potrzebuję sensu życia.




gubię się w uczuciach jak skarpetki w praniu.





robiłam coś w kuchni, gdy nagle poczułam na swoich biodrach Jego ręce. uśmiechnęłam się, nie przerywając wykonywanej czynności. odwrócił mnie w swoję stronę, mierząc wzrokiem z góry na dół. 'stęskniłem się' - wyszeptał, odchylając i tak wydekoltowaną już bluzkę. znacząco się uśmiechnęłam. ' ja też ' - powiedziałam. złapał mnie za pośladki, po czym podsadził na blat, zrzucając z niego wszystkie pierdółki. 'jesteś niemożliwy' - zaśmiałam się. popatrzył na mnie swoim obłędnym wzrokiem, po czym dodał:' nie, napalony', i zaczął całować mnie po szyi, jedną ręką ściągając ze mnie bluzkę, a drugą mocując się z zaprzyjaźnionym już rozporkiem moich ulubionych jeansów. kocham gdy tęskni za mną w taki sposób.




tak, kurwa, uwielbiam ten artystyczny bałagan, który robisz w moim życiu.





moją definicją podniecenia jest Twój uśmiech.





pokaż cycki, bo masz brzydkie oczy.




siema siema, oczarowały mnie Twoje oczy, elo elo, zauroczył mnie Twój charakter, cześć cześć rozkochałaś mnie.







Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.





nie wyobrażam sobie życia: bez muzyki - bo daje mi ukojenie, i pomaga przetrwać w trudnych chwilach. bez przyjaciół - bo to dzięki Nim potrafiłam przetrwać tak wiele,i to Oni są przy mnie zawsze, bez względu na sytuację i dzielące Nas kilometry. bez tańca - bo właśnie wtedy, gdy wylewam pot na treningach, i wyładowuję wszelkie emocje, czuję się najlepiej. bez siostry - która jest jedyną osobą z rodziny, za którą mogłabym zamordować. bez czekolady - bo to najlepszy poprawiacz humoru,ever. bez telefonu - bo to tak jakbym była bez ręki. bez dresów - bo są najwygodniejszą formą ubioru. bez książki kucharskiej - bo otrułabym pół świata. bez wspomnień - bo to najpiękniejsze co w życiu mam. bez Niego - bo kocham Go nad życie. 




wiesz co jest najgorsze ? gdy oczy, które tak kochasz wpatrzone są w inne. gdy uśmiech, za który oddałabyś życie , skierowany jest do innej. gdy słowa, które uwielbiasz słuchać, mówione są w innym kierunku. gdy ramiona, w które kochasz się wtulać, obejmują inne ciało. gdy dotyk, od którego jesteś uzależniona, czuje inna. gdy osoba, którą kochasz - serce oddała komuś innemu.





najbardziej boję się tego , że kiedyś spotkam go na ulicy w objęciach innej dziewczyny





-masz.-syknęłam rzucając Mu na stolik biały proszek.spojrzał się na Mnie,jak na zbawiciela,a zarazem zdziwił się,dlaczego to robię.-nie musisz dziękować.-dodałam siadając na fotelu naprzeciwko Niego.pospiesznie rozsypał wszystko układając w nierówne kreski.już zabrał się do wciągnięcia tego świństwa,gdy po pokoju rozbrzmiał się Mój sarkastyczny śmiech.-wiedziałam.cholera,wiedziałam!-krzyknęłam.-gdy Ja potrzebowałam byś był obok,byś wysłuchał,pomógł,albo wspólnie pomilczał,nigdy nie miałeś czasu.odmawiałeś Mi,albo zlewałeś każdy Mój telefon.-krzyczałam,czując jak po policzkach powoli spływają łzy.-teraz,dostając to gówno cieszysz się,jak idiota,któremu udało się obrabować bank bez żadnego przypału.masz to, co chciałeś.chyba oboje wiemy, co bardziej kochasz.-przerwałam próbując złapać oddech.-ale kochanie..-zaczął.-Twoje kochanie jest tam.-rzuciłam wskazując na proszek i w nadziei,że jeszcze zmieni zdanie,powoli opuszczałam Jego pokój. na marne. już Mu nie zależało.




ten który piszę scenariusz do mojego życia od jutra nie żyję. zajebe cię skurwielu





życie rozpierdoliło nas szybciej niż myśleliśmy.




egoistyczny, przesycony pewnością siebie. z przyćmionym sercem w klatce piersiowej. jego kłopoty zaczęły go ściągać na dno. własne życie, z którego uczynił piekło, zaczęło go niszczyć.





jak bardzo mogły różnić się Nasze serca w tym momencie życia, który ze sobą dzieliliśmy?





Opowiem ci taki kawał, że aż ci cycki odpadną! .. O widzę że już go znasz..





nie wymagam dużo, po prostu Mnie nie krzywdź.






położył głowę na moich kolanach zamykając oczy. - weź mnie z tego szpitala, nie chcę tu być. - syknął. - wytrzymasz, już niedługo. - uśmiechnęłam się lekko. westchnął milcząc. było już przed północą, pielęgniarki już się przyzwyczaiły do mojej obecności i nawet nie próbowały mnie wypraszać. - dziękuję, że jesteś. - otworzył oczy. - daj spokój, tu nie ma za co dziękować. - zapewniałam go. - jest. wątpię czy ktoś inny siedziałby ze mną tu non stop olewając wszystko. - mruczał pod nosem. - pamiętaj, że zawsze niezależnie od sytuacji kocham cię najbardziej na świecie i jesteś dla mnie najważniejsza. nie zapomnę nigdy tego co dla mnie zrobiłaś. - dodał. - kocham cię. - rzuciłam. - nigdy się nie poddawaj i zawsze walcz. nie myśl o mnie, myśl o swoim szczęściu, pamiętaj, że ja tylko jego chcę. - zacisnął moją dłoń i przymknął powieki a z aparatur rozległ się przerażający dźwięk. 





Tak okropnie trudne było uświadomienie sobie, że już nie wrócisz, że już mnie nie chcesz.





może mówić czułe słówka, ale pamiętaj, że to palant.




Był przez chwilę, ale wystarczyło Mi.



teraz Ona będzie Twoją perłą.




On jest więcej niż mężczyzną, a to jest więcej niż miłość.





Nie mam siły już dłużej udawać. Codziennie przemywając twarz w lustrze widzieć pustkę. A na pytania znajomych "No i jak tam?" kłamliwie odpowiadać "Wszystko dobrze.." .




Modlę się, by przy zgaszeniu papierosa, wygasło też uczucie do Ciebie.








Znalazłam chłopaka , który odwróci się do kolegów i powie : Tak to własnie ta dziewczyna którą kocham. <3






mam trochę problemów ze sobą. Trochę, czyli całe mnóstwo.




- eej, dziś jest dzień frajera. - przecież dziś są moje urodziny! - no, przecież mówię.




i co Cię może obchodzić to, że byłeś dla mnie całym światem?




czekolada przy Tobie może się schować ♥




widzisz ich ? o , tam . to taka mała grupka wariatów , która kocha mnie całym sercem . nazywam ich przyjaciółmi . <3




troche pojebało mi sie w życiu.







ide wciaż przed siebie w oddali pozostawiając ciebie i twoje cudowne czekoladowe oczy







W powietrzu wisi za dużo nieszczerości .





Ale zobacz, pozwalamy przeminąć tylu szansom, które mogłby zmienić wszystko .





Czasem poprostu brakuje powodów by zostać .




jedno 'Kocham Cię' nie wyrazi tego co czuje. milion słów to nic przy tym co kryje się w mojej głowie 




     naiwność, pierwszy krok do cierpienia.




W efekcie końcowym wszystko będzie tak, jak być powinno .




chyba sobie ostatnio troszkę bardzo nie radzę.





mówił, że jestem najważniejsza. oczywiście kłamał, bo nic nie było ważniejsze od gry, w którą potrafił grać godzinami.




nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę z tego, że mnie tracisz.





wiesz, co jest najgorsze? to, że nie potrafię walczyć o to, co kocham. nigdy nie umiałam. nigdy.




Ludzie zapomną co mówisz, zapomną co robisz , ale nigdy nie zapomną tego , jak się przy Tobie czuli.






wolę być szczęśliwa, niż rozsądna. wolę uśmiechać się szczerze przez 2 minuty i popadać w depresję przez miesiąc, niż być rozsądna, nie zaznając pełni szczęścia i pełni rozczarowania nieubłaganie następującego po nim. nie chcę chodzić ni to płacząc, ni to śmiejąc się. zdecydowanie potrzebuję skrajnych emocji.




W życiu wszystko można podsumować krótkim, sarkastycznym 'bywa'.








Niech wszechświat zatrzyma się, na parę maleńkich chwil, poznamy się jeszcze raz, bogatsi o to co dziś już wiemy.





Każdego pieprzonego wieczoru mówię sobie ' dzisiaj nie płacz , bądź silna , dasz radę ' i każdego wieczoru nie wytrzymuję . Nie wytrzymuję , bo moje serce jest już za słabe , nie daję rady . Zrozum , że potrzebuję Ciebie , ale nie jestem w stanie Ci tego powiedzieć . Po prostu się boję 





nie musisz nic robić. jesteś cudowny tylko dlatego, że jesteś.





kiedyś dziewczyny w moim wieku grały w gry, lub skakały przez gumę, teraz większość nastolatek skacze na gumie, co tydzień w innym łóżku.






Impreza - nikt nie wie co robił, wszyscy wiedzą ile wypili.





nastolatki . najbardziej cwana grupa społeczna .chcą mieć prawa dorosłych i obowiązki dzieci.




Wkurwiają mnie Ci, którzy dla nowych znajomych zostawiają starych przyjaciół.




Mam dużo wad, czasem zachowuję się jak wredna suka, ale On i tak twierdzi, że jestem jego ideałem. Jest najwspanialszy .




Stanęłam na Twoich trampkach, aby dostać się do twoich ust. Odepchnąłeś mnie, usiadłeś, wziąłeś na kolana i musnąłeś w usta. Poczułam Twój leciutki uśmiech... wyszeptałeś mi do ucha " To ja tu się muszę starać, kochanie ".





pomimo burdelu w głowie uśmiechaj się, realizuj swoje pasje , żyj .





Kiedy twój były mówi: " Nigdy nie znajdziesz drugiej takiej osoby jak ja ", odpowiedz: " I o to chodzi ".





Gdy widzę zakochaną parę, tak strasznie zazdroszczę im szczęścia.. Jednak po chwili, przychodzą inne myśli i zastanawiam się kiedy i w jaki sposób on ją zrani oraz jak bardzo ona będzie cierpieć..




Jesteś tylko człowiekiem, wolno Ci zrobić swoją porcję błędów.







Nie byli razem, choć kiedyś często myśleli o sobie.




Niektórych bardzo boli fakt, że sobie radzę.




Patrzę w lustro i nie wiem kim jest osoba, którą widzę. Na pewno nie jest tym, kim chciałam, żeby się stała. To nie ja.





Może taka jest właśnie moja misja na ziemi. Pokazywanie wszystkim, że można żyć z połamanym sercem,którego kawałki wbijają się w płuca, a przy tym jeszcze udawać szczęście .




Urodzeni do imprezowania, zmuszeni do nauki.




Tak bardzo chciałabym móc zobaczyć jak znów się do mnie uśmiechasz.





 obiecaj mi, że kiedy umrę, ty będziesz czekał na końcu tunelu. Ty będziesz tym światłem do którego będę szła.




nie jest źle, jest kurwa gorzej.




Nie lubię tego momentu, gdy muszę być miła dla kogoś, kogo nienawidzę...





Ja w szkole "Zrobię to w domu". Ja w domu "Zrobię to w szkole". ^^




Wolę siedzieć z chłopakami, którzy wywołują na mojej twarzy uśmiech, niż z dziewczynami, które siadają w kółku i obrabiają każdemu dupę.





Cześć, jestem nikim i gówno mnie obchodzi kim Ty jesteś.




szczera to ja jestem , ale uprzejma bywam .






Zaczep mnie na ulicy, nie na facebooku .




Mam tendencję do pakowania się w kłopoty, gadania głupot, robienia przypału sobie i znajomym, przejmowania się bzdurami, śmiania się do łez i zakochiwania się w takich głupkach jak on.





Nie mów o szmatach, skoro sam jesteś męską wersją dziwki.




jeżeli facet na prawdę się zakocha , to jedna dziewczyna przysłoni mu cały świat . nie będzie chciał posmakować innych ust nawet w marzeniach - te jedne mu wystarczą . nie obejrzy się za inną , bo najważniejsza dla niego będzie szła obok . każdego dnia będzie ściskał dłoń dziewczyny tak , jakby ta miała mu zaraz uciec . będzie ją bronił nie pozwalając na zranienie w jakikolwiek sposób . z jego warg nie będzie schodziło czułe wyznanie , które będzie chciał deklarować co dziesięć sekund . przy najbliższej okazji nie zerwie z niej bielizny . będzie zastanawiał się czy dobrze zrobił subtelnie zesuwając jej jedno ramiączko . zakochany jest w stanie biec w deszczu do oddalonego o kilka km sklepu , bo ukochanej akurat zabrakło ciastek do ulubionej herbaty . pójdzie z nią na zakupy , obejrzy nawet komedię romantyczną i pobawi się z jej młodszą siostrą . taki facet , gdy go o to się poprosi , przytuli i będzie z tobą milczał zostawiając jedynie ślad swoich ust na twoich włosach .





Zadzwoniłam do Ciebie o 4 w nocy, nawet się nie złościłeś że Cię obudziłam powiedziałeś słodko, - kochanie czy coś się stało. - Możesz się ze mną przejść. -Jasne. Poszliśmy na plażę, siadłam między twoimi nogami, ty położyłeś podbródek na moim ramieniu. Rozumieliśmy się bez słów, oglądaliśmy wschód słońca.





Ty masz tyle do gadania w domu co karp na Wigilię.





Nie obiecuję Ci być bezbłędna, najlepsza czy idealna. Ale obiecuję być zawsze, pomimo wszystko







WESOŁEGO JAJKA ^^ ; *



niedziela, 1 kwietnia 2012



Krokodyle są miłe. Próbują Cię zabić by potem zjeść. Ludzie są gorsi. Zanim Cię zabiją i zjedzą, próbują się z Tobą zaprzyjaźnić.



wszystko czego chcę, to być Twoją codziennością .




minęło kilka lat, pełno ludzi, więcej szmat






Czasem dzieje się tak że wyruszamy na poszukiwanie przyjaźni, a znajdujemy wspaniałe królestwo miłość.




Chcesz żebym przepraszała, za to, ze nie jestem taka jak ona?





Świat nigdy nie kończy się na jednej osobie, nawet gdy wydaje nam się, że jest inaczej.



połamany ludzik,bez Ciebie wszystko nie ma sensu ♥




Są gesty, które doceniamy dopiero wtedy, gdy kończą się bezpowrotnie





Może moglibyśmy być dla siebie wsparciem. I mogłoby być dobrze i mogłoby być fajnie




pamiętaj słowa matki - życie to wojna, miłość to syf a ludzie to kurwy




Tylko nic mi nie obiecuj. Obietnice są dla dzieci, pierwszych miłości i przyszłych samobójców



Nie jest łatwo zapomnieć o kimś, kto niegdyś stanowił całe twoje życie





te czasy , gdy przejście na drugą strone ulicy bez wiedzy mamy było przestępstwem , a posiadanie "grześka mega" powodem do uśmiechu.





Przyjaźń ? To nie słitaśne nocki u koleżanki w jej wypasionym domu, to nie pożyczanie sobie trampek. To coś więcej. To tysiące przeżytych razem akcji, to pełne zaufanie i świadomość bliskości drugiej osoby niezależnie od miejsca gdzie się znajduję.





Są takie sms'y, których nie da się usunąć, mimo mijających dni, tygodni, miesięcy a nawet lat.. cholerny sentyment.




Jestem słabsza. Potykam się o byle problem, upadając każdym kolejnym razem z większą siłą. Podnoszę się znacznie dłużej. Więcej rozmyślam, każdego wieczora analizuje swoje uczucia i próbuję nadać im nazwę. O północy zdaję sobie sprawę z tego, że jestem kompletnie sama i powoli przestaje dawać radę. Zasypiam, by potem znów rozpocząć walkę o utrzymanie oddechu.



Życie najpierw Cię pierdolnie, a potem zapyta co tak leżysz ?




Przyjaciółka. To ona potrafi przegadać z tobą na telefonie całą noc. To ona dowiadując się że zerwał z tobą chłopak przybiegnie do ciebie po 5 minutach z trzema słoikami nutelli, paczką chusteczek i coca-colą. To ona zostanie z twoim młodszym bratem wiedząc że musisz się nim opiekować w dzień randki. To ona jest twoim całym światem. Jest z tobą w najgorsze dni kiedy masz ochotę wyskoczyć z 10 piętra, prosto pod pociąg i w te dni kiedy jesteś wesoła jak dziecko w fabryce czekolady. Jest z tobą przy każdym zerwaniu i poznaniu nowej miłości. Po prostu zna cię lepiej niż ty sama. ♥






Spacer po szczęście ? 8 km - do monopolowego i z powrotem ...




Na początku zawsze jest pięknie, rzyganie tęczą i te sprawy.



Ludzi stać na wszystko, ale nie wszystko są w stanie zrobić.




Naucz się zatrzymywać łzy w połowie twarzy, tak by nie dotknęły uśmiechu.



Dziękuję, że jesteś. - To ja dziękuję, że mogę być.





Uwierz, że po mimo chwilowych złości, nie jest mi wszystko jedno.



Słowo 'uczciwość', to znasz chyba tylko z dyktanda w podstawówce.




Zapomnieć o przeszłości, nie martwić się o przyszłość i wykorzystać teraźniejszość, jak napaleniec tanią dziwkę.




Niejednej z dziewczyn marzy się zostać księżniczką. Nie jednej udało się przez księcia stracić dziewictwo. Nie w wymarzonym zamku, lecz na dyskotece. Nie przyjechał na rumaku, lecz jechał na fecie.






Czasem przerwy są dobre, zdajemy sobie wtedy sprawę, jak za kimś tęsknimy i jak nam tego brakuje. Zdajemy sobie sprawę, że kochamy.




Ej, a jak słońce świeci to ta tapeta Ci spływa, czy nie wychodzisz na dwór?






Wkurwia mnie zachowanie ludzi, którzy widzą Cię tylko wtedy, gdy czegoś potrzebują.



Niczym nie wyróżniająca się nastolatka. Zbyt łatwo wierna, i często wybaczająca. Głupia kłótnia o byle co wywołuje u niej łzy. Często rani słowami, nie wiedząc nawet o tym. Kochająca tylko tych, z którymi potrafi wszystko. Uwielbiająca po prostu dobrą zabawę, i śmianie się do łez ♥




Jeśli ktoś był dla Ciebie ważny, nie zapomnisz go. I nieważne ile bólu Ci sprawił, serce nigdy go nie odda.




Człowiek może i uczy się na błędach, ale jeśli kocha, to wciąż popełnia jeden i ten sam - ufa, choć już tyle razy się zawiódł.




Stoję w tłumie ludzi. Czuję się tak okropnie samotna. Proszę, podejdź, przytul mnie i powiedz, że to się już nigdy nie powtórzy, że teraz będzie już tylko lepiej. Czekam na Ciebie.





dziewczyny w naszym wieku powinny mieć masę butów, ciuchów i zwiedzać świat, a nie przepłakiwać noce przez chłopaków, którzy mają nas w dupie.





lubię trampkami przekopywać liście. lubię, jak patrzy na mnie, śmieje się pod nosem i zaciska w dłoni butelkę z nestea. lubię te popołudnia, kiedy zapominam o tym jak rzekomo niewyspana jestem, jak dużo mam do zrobienia, jak brakuje mi na coś czasu. lubię ot tak podbiegać do Niego, kiedy w odpowiedzi On, niczym zaprogramowany do tego, od razu otwiera ramiona. lubię te godziny z Nim, to uczucie, Jego palce pomiędzy moimi, bezwstydne szepty, gorący oddech, który ociepla powietrze wokół. ubóstwiam melodię bicia Jego serca, jakby była utworem napisanym z dedykacją dla mnie.  ♥




Kiedy stoisz obok , mam cholerną ochotę Cie przytulić. ♥




nie mogę się zdecydować, czy powinnam dać sobie spokój, czy może zacząć działać




W życiu nie można mieć wszystkiego, więc dobrze pomyśl czego chcesz.






pyskata to mże być dziwka, ja jestm wredna.



wyznaczyłam sobie nowy cel. nosi Twoje imie i nazwisko. i jestem w stanie zrobić wszystko by go osiągnąć.♥



Bo czekać na tego jedynego, to jak czekać na deszcz w Afryce.




Jestem tą dziewczyna, która ma zawsze telefon w ręce, słuchawki w uszach i tego jednego w myślach.





Los ich połączył, los też rozdzielił.





Napiszę sobie na czole 'Wbrew pozorom jestem delikatna i mam uczucia.' to może zaczniesz mnie traktować jak człowieka.




tylko dlatego , że spotkałaś jednego kretyna , który zniszczył Ci kawałek życia , nie wierzysz już w miłość ?





Przepraszam , że często przeklinam , że często strzelam focha i nie jestem pierwszą lepszą którą możesz zaciągnąć do łóżka . Przepraszam , że wciągnęłam Cię w tą bezinteresowną znajomość i ciągnęłam ją do okaleczenia mojego serca . Przepraszam , że mi tak cholernie zależy i przepraszam że kocham.





mam słuchawki w uszach i muzykę która do mnie przemawia i wiesz co jeszcze ? chuj mnie obchodzi co będzie jutro. <3






'Prawdziwy facet to ten, który wie o Tobie wszystko. Wie jak bardzo potrafisz być wkurwiająca, zła, chamska, wredna, a mimo to, nadal Cię bardzo kocha i nigdy Cię nie zostawi'




'Przyjaźń, która się kończy, tak naprawdę nigdy się nie zaczęła.'



Murarz , muruje . malarz , maluje . zakochani , kochają . a ja ? Ja wpieprzam nutelle ♥




nienawiść jest dobra, to obojętność zabija ludzi. nikt nie chce być obojętny na łzy, ale co zrobić gdy jest się tak daleko





Staję się dla Ciebie przyjaciółką wtedy ,gdy nie masz już z kim pogadać.





KINGA <3


polecam wam świetnego bloga :3

http://loveandpeaceandlove.blogspot.com/