zaglądaliście tu :

środa, 29 czerwca 2011

a teraz w każdym mężczyźnie odnajduje każdą z Twoich cech i podobieństw . facet w sklepie - ten sam sposób układania włosów. koleś na rowerze - identyczny t-shirt. sprzedawca lodów - zniewalająco podobny uśmiech. przechodzień na ulicy - ten sam chód. mój szef w pracy - identyczny tok myślenia . wiesz, jedyne co mnie teraz irytuje, to praca prostytutek. nie dziwię się, że sypiają z każdym po kolei - one szukają w każdym, tego co im zostawiłeś po sobie, inaczej - przypadkowo odnajduję Ciebie.

odnoszę wrażenie, że nieszczęście naprawdę lubi moje towarzystwo.

masz na imię Nikt.

przyszły rok szkolny już nie będzie taki fajny. -.-

obojętność. - muszę się tego nauczyć.

Na początku nie mogłam pogodzić się z faktem, że już nie jesteśmy razem, robiłam wszystko, żeby odkręcić zaistniałą sytuację, żeby to naprawić. Jednak ktoś kiedyś powiedział mi " ej, zastanów się czy warto?" wtedy zrozumiałam, że nie ma już czego naprawiać. I chyba nawet gdzieś tam głęboko z perspektywy czasu cieszę się, że wyszło jak wyszło, bo w końcu do mnie dotarło, że byłam tylko twoją kolejną zabawką.

byli na imprezie. osobno. ona tańczyła z kim popadnie, on stał pod ścianą mierząc ją wzrokiem. w końcu nie wytrzymał, wziął dziewczynę w ramiona sycząc cicho - jestem zły i zazdrosny. zadowolona ?- wtuliła się w jego szyję - bardzo. - odpowiedziała, czując, jak coraz to mocniej przyciska ją do swojej klatki piersiowej. - nie chcę Cię stracić, rozumiesz ? - przestając tańczyć, patrząc mu w oczy i ściskając jego nadgarstki powiedziała: - to nie trać.


Masz do wyboru dwa wyjścia ; Tylko mnie kochaj , albo tylko mnie kochaj < 33 Co wybierasz ? ; d

zachowuje się jak kretyn, ma mnie gdzieś, nie obchodzę go zupełnie, swoim zachowaniem sprawia mi przykrość&pomimo tego wszystko kiedy napisze, chociażby zwykłe co tam? moje serce wali jak szalone, mój oddech przyśpiesza, w brzuchu znów czuje to stado motylków tak bardzo go kocham

Stanęła nad jego grobem i zaczęła mówić do marmurowej płyty i zdjęcia młodego, przystojnego chłopaka na niej. Do zdjęcia chłopaka, którego niegdyś kochała nad życie, który tak wiele dla niej znaczył. Musiało to wyglądać jak scena z jakiegoś taniego dramatu, ale mało obchodziło ją to w tamtej chwili. Nie zauważyła kiedy na jej policzkach pojawiły się łzy, płakała wyklinając go za to, że go przy niej nie ma, że gdyby tu był wszystko wyglądałoby inaczej. Tęskni za nim, za jego obecnością i choć jest już dobrze, choć poradziła sobie z jego utratą to czasem przychodzą takie momenty kiedy to wszystko wraca. Uświadamia sobie, że już nigdy w życiu brązowe oczy nie spojrzą na nią z miłością, a arogancki głos nie powie do niej 'dziewczynko'. I uwierz, nie ma takiej opcji by zagłuszyć tą pustkę, która pozostała w sercu.

- Kochanie, a On wie, że masz chłopaka? - Ale ja nie mam chłopaka. - No jak to nie? - No nie. Mam tylko cholernie bliską mojemu sercu osobę, która zasiadła tam na samym dnie i nigdy się z Niego nie wydostanie. Człowieka, dla którego jestem w stanie poświęcić życie. Faceta, dla którego wstawanie wcześnie rano i pobudki w ciągu nocy nie są dla mnie przeszkodą. Mężczyznę, dla którego moje uczucie jest cenniejsze niż złoto. To po prostu coś więcej niż tylko "zwykły chłopak". Rozumiesz?

17:17. Przesadzasz skarbie !

siadanie po turecku zawsze będzie nie odłaczną cześcią mnie .

Dzisiaj wracając do domu przez park miałam słuchawki w uszach i napadło mnie setki myśli , które tylko mnie uświadamiały dlaczego ktoś kto jest już dorosły ma prace i jest w trakcie zdawania na prawko zainteresował się taką gówniarą jak ja.. alle ja chyba jednak wole inne , te dziecinne podchody , milony buziaków i poranne esy "wstawaj smerfie " .

psychika siada, bo ciało dławi się wspomnieniami.

podchodzi koleś, takie ciacho że ja pierdole do mojej przyjaciółki i pyta ją o numer gg, ona oczywiście mu podała. on odjechał, a ona dopiero po kilku minutach zorientowała się, że podała mu stare gg na które zapomniała hasła. GENIUSZ KURWA !

jeśli zachowasz mojego esa - kochasz mnie. jeśli wykasujesz - pragniesz mnie. jeśli odpiszesz - chcesz ze mną być. a jeśli nie odpiszesz - nie możesz beze mnie żyć. no i co teraz zrobisz ? :D


a pamiętasz jak byliśmy mali i jechaliśmy pociągiem, ja wystawiłam dupę przez okno, a ty głowę. a wszyscy mówili 'oo patrz jakie ładne dzieci ! chyba bliźniaki' xDDD

sieema! teraz na poważnie, muszę o to wreszcie ciebie zapytać. nie mniej mi tego za złe. nie gniewaj się, przepraszam, że zapytam wprost, ale nie mogę tak dłużej żyć z tą niecierpliwością. proszę cię zastanów się nad tym i nie odpowiadaj pochopnie. przemyśl to, nie denerwuj się, ale chcę znać prawdę, a więc moje pytanie brzmi... co porabiasz xd 

tamtej nocy wódka była jak tlen, znowu było czym oddychać.

lubię przechodzące ciarki dzięki zajebistej muzyce!

pocieszasz się tym,że są wakacje,masz spokój od szkoły,przyjaciele wyjeżdżają nad jeziora,a ty z nimi,w budkach są twoje ulubione gofry,nowe wakacyjne hity puszczane są w radiach,jeździsz pociągami wystawiając głowę na wiatr,stawiasz swoje ciało na fale w morzu,łapiesz promyki słońca,uśmiechasz się,ale w głowie ci siedzi przeszły rok,przeszłe wakacje i on ku twego boku.Uśmiech znika,znasz to?

a najgorsza jest ta jebana świadomość, że tak na prawdę nie masz nikogo. 

jeszcze kilka miesięcy temu nie wiedziała co to ostry melanż, czy skręt. nie wiedziała jak smakuję piwo lub wódka. nie wiedziała co to znaczy jechać na kreskach lub ból głowy po imprezie. w drodze do domu nerwowo wyszukiwała miętowych gum do żucia w kieszonce skórzanej kurtki. wchodząc rzucała krótkie - jestem, i uciekała do swojego pokoju, aby przypadkiem ktoś nie zobaczył jej rozszerzonych źrenic. leżała na środku pokoju popijając czerwonym winem. nie płakała. nie miała siły. była nieobecna. nic nie czuła. było jej dobrze, choć przez parę godzin. nie myślała o nim. to było jej pieprzonym lekarstwem , uzależnieniem. 

zaczęło się od jednego piwa i skręta . kiedy się zdążyliśmy ogarnąć było już za późno . trafiliśmy do jakiejś meliny w której pełno było nieznajomych ziomków , jedni dawali sobie w żyłę , drudzy wciągali kreskę , inni pili z gwinta wódkę a następni leżeli na ziemi zaliczając zgon . próbowałam ich z tej dziury wyciągnąć , ale mnie nie słuchali , dołączyli się do kolesi którzy siedzieli ze skrętami . - o nowi. - rzucił jeden i wsadził nam do rąk dwa papierosy . - po co dwa? - zapytał kumpel. nikt nie odpowiedział , posadzili mojego chłopaka na krześle i kazali palić , mierząc mu czas . zaciągał się dusząc się dymem , całe pomieszczenie było siwe od dymu . przyszła na mnie kolej , najpierw zjarałam , później wypiłam , później wciągnęłam kreskę i zaliczyłam zgon . awantura w domu , ogromny kac i brak sił . ostatni raz tam trafiłam .

u mnie 'na zawsze' to tak mniej więcej oznacza 'dopóki nie znajdę lepszego' frajerze. 


Jesteś złośliwy, chamski, niedojrzały, nieodpowiedzialny, roztrzepany, nie potrafisz postępować z kobietam. Potrafisz powiedzieć coś w nieodpowiednim momencie i olewać kogoś tygodniami, nie zdając sobie z tego sprawy. Bywasz najbardziej wkurzającą istotą we wszechświecie. Ale, uwierz mi- wystarczy, że się do mnie uśmiechniesz i już wiem, że mimo wszystko ja nadal będę cię kochać..

uwielbiam luźne spodnie, bluzy chłopaków, które nosze na przerwach w szkole, trampki, rap, miętowe Winterfresh, pocałunki, nieprzyzwoite zachowanie, przekleństwa. no i gdzie mi tu wyjeżdżasz z 'księżniczką'? proszę Cię, pomyśl.


Tak wiem, jest czasami chamski. Tak wiem, że nie umie okazywać uczuć. Tak wiem, że uważa się za najmądrzejszego na świecie. Tak wiem, nie jest idealny, ale nikt nie jest. Kocham Go. Tak wiem, to żałosne.



Ty farmazonie kłamiesz nawet gdy mówisz "dzień dobry"


jesteś jedynym facetem któremu nie powiedziałabym że go kocham, dlatego że to prawda.

Fajnie by było gdyby wakacje trwały tak długo jak 'Moda na Sukces' !!

Zadziwiające - tak niewiele brakuje mi dziś do szczęścia.

Uwielbiam patrzeć, jak się czymś podniecasz. Masz wtedy w oczach radość dziecka.


3 razy '' P " : poznaj , przeliż , porzuć

Nie musisz mnie kochać. Ba. Nie musisz mnie nawet lubić. Ale będziesz żałować - obiecuję.

codziennie budzę się z myślą, że to będzie najpiękniejszy dzień, a okazuje się że taki dzień nie istnieje

No i uwielbiam Cię uwielbiać, bo uwielbianie Ciebie to ulubiona rzecz, którą uwielbiam.

Początek mieliśmy wspólny,a koniec każdy ma już swój kochanie.!

mój palec środkowy jest zarezerwowany wyłącznie dla ciebie.

im jestem starsza, tym mniej ufam ludziom.

głupotę mierzy się w imbecylometrach. a smutek?

Jak to jest kochać za mocno? - Wierz mi, nie chcesz wiedzieć.

ej ty miłość, spierdalaj, bo ranisz kurewsko.

Mój telefon stęskniony za wieczornymi namiętnościami.

 - MAAMOO ! bo ON mnie nie kocha . !! - Zajeb mu ! 

` siedziała na ławce w parku , wiatr lekko rozwiewał jej włosy . Związała je w kitkę i wyciągnęła z torby zeszyt . Przekręcała kartki na których napisane były po kilkaset razy jego imię . Otarła jedną samotną łzę płynącą po jej policzku i sięgnęła do torby . Wyjęła zapalniczkę i powoli podpaliła zeszyt . Patrzyła smutnym wzrokiem na tą mała rzecz która tak bardzo ją dołowała . Gdy płonień zgasł a po zeszycie została kupka pyłu , wstała i ruszyła przed siebie . Poszła do kiosku kupiła zeszyt i wróciła do domu .♥

` ej kręcisz mnie jak lalki barbi małe dziewczynki , jak samochody chłopców , jak Jeremiasz Fretkę , jak piwo alkocholika , jak papieros palacza ♥

` - Cześć opowiesz mi o swoim życiu ? . - Moje życie ? raz jest z górki innym razem pod nią . Towarzyszą mi codziennie inne uczucia od tych najwspanialszych do najgorszych . Pamiętam każdą mile spędzoną chwilę , pamiętam nawet to czego tak na prawdę nie chciałabym pamiętać . Codziennie marzę aby było lepiej . Mijam na ulicy ciagle te same twarze , te same miejsca . Mam swoje dziwactwa i inne wymysły , które dla mnie są normą . Uśmiech zazwyczaj szczery , ostatnio udawany . W zasadzie mam wszystko czego potrzeba do szczęścia , wspaniałych ludzi w okół siebie , powody do uśmiechu z byle powodów . Brakuje tylko jego . Tak On , jedyna osoba której brakuje mi do tego aby moje życie było idealne



` siedziała na trawie w pobliskim parku . Słońce delikatnie świeciło na jej twarz . Zamknęła oczy i westchnęła cicho . Coś zasłoniło jej słońce , otworzyła oczy i spojrzała w górę . Zanurzyła się w błękitnych oczach , serce zabiło jej mocniej . Chłopak przysiadł się do niej i spojrzał w dal . - Byłem idiotą , raniłem cię . Wybaczysz mi ? - zapytał z nadzieja w głosie . Nic nie powiedziała wtuliła się w niego i zaciągnęła zapachem który działał na nią tak jak narkotyk na uzależnioną osobę .♥

-jaki masz numer.? -zastrzeżony kurwa.!

zamiast pierdolić komuś na mój temat pogadaj ze mną chętnie posłucham.

wszyscy cieszą się ze zbliżających się wakacji. ale mnie one nie uszczęśliwiają. a dlaczego? otóż nie mogę znieść myśli, że po tych wakacjach już nic nie będzie takie jak dawniej. nie mogę uwierzyć, że już nie będę widziała Cię na szkolnym korytarzu, że nie podjedziesz i nie będziesz mnie łaskotał, że nie będę czuła Twoich perfum i Ciebie. to wszystko doprowadza mnie do szaleństwa. za bardzo Cię potrzebuje, a Ty mnie zostawiasz samą. z problemami, z tym, czego się tak bardzo boję. będę analizowała brak Ciebie w każdym miejscu i czasie. jedyne co będę czuć, to wszechogarniającą pustkę. mój świat nadal będzie istniał, ale bez Ciebie. a to już nie będzie to samo. po prostu będę usychać. nie chcę tych wakacji, nie chcę szkoły w której nie ma Twoich oczu. w której nie ma Ciebie.

Nie była idealna. Obgryzała paznokcie, miała problemy z wyznawaniem uczuć, była zarozumiała i wulgarna, [nie potrafiła być twarda. Lecz najgorszą z jej wad było to, że zakochiwała się w skurwielach bez uczuć. później przez nich cierpiała.

Pierdolisz na mój temat głupoty a nawet mnie dziwko na oczy nie widziałaś.!

Większość dzisiejszych nastolatek ma problem z brakiem forsy ale to nie powód żeby dawać dupy za kasę i robić z siebie dziwkę..

On odchodząc powiedział: 'Ej maleńka pamiętaj kocham Cię i nie pozwolę żebyś marnowała się z takim kretynem jak ja. a teraz obiecuję, że na zniknę z Twojego życia. Wybacz' . pocałował mnie w czoło i zrobił jak obiecał. łatwiej by było gdyby powiedział, że mnie nienawidzi i że nigdy mnie nie kochał.

nie chcę być normalną nastolatką . pierdole przeciętność.


Chciałabym,żebyś go straciła.Tak na moment. Na chwilę. Na dzień.Na tydzień. Na tak długo, aż końcu do Ciebie dotrze, jak to jest być po tej drugiej stronie-jako ofiara. Kiedy ból jest tak przeszywający, że nie sposób go opisać. W pokoju panuje tylko zapach tytoniu i wymiocin.Rzeczy z półek, z szafek lądują na podłodze, a ty siedzisz w samym środku tego syfu obejmując się za kolana i głośno płacząc. Powiedz, jakie tu uczucie wiedzieć, że nie ma się nic? Jak to jest, że nawet alkohol nie pomaga? a środki przeciwbólowe nie ukajają wcale bólu? Opowiedz o tym jak nie ma się ochoty nawet otworzyć okna, by wpadło trochę świeżego powietrza, nie mówiąc już o wyjściu na dwór. O dniach spędzonych w łóżku z przekrwionymi oczami. O tym jak telefon ani drgnie, potwierdzając fakt, że każdy ma cię głęboko. Spróbuj opisać jak Twoje ciało słabło, gdy znów dotarło do Ciebie, że straciłaś najważniejszą osobę w swoim życiu. Chciałabym, byś na własnej skórze doświadczyła przez jakie piekło musiałam przejść

dużo mówiłeś. o sobie, o mnie, o nas. szkoda tylko, że nie powiedziałeś, żebym nie robiła sobie zbytniej nadziei, bo i tak nie będziemy nigdy razem.

wrócisz. tacy jak Ty zawsze wracają.

hey idiot, let's go to party!

nie lubię swojego ryja, ale ty masz gorszy.

Czuję, że ta znajomość musi mieć ciąg dalszy. Nieważne jaki. Po prostu dalszy.

Przyjaciel? - to on potrafi przegadać całą noc i po 24 h stwierdzić, że jeszcze się nie nagadaliśmy. To on popiera wszystkie możliwe szaleństwa, nie zważając na padający na polu deszcz i późną godzinę.Któremu możesz się wypłakać a on sprawi że na twojej twarzy pojawi się uśmiech.Który potrafi rozśmieszyć cię głupotą,tylko on potrafi w środku nocy zadzwonić żeby tylko mnie obudzić i pośmiać się ze mnie jak się denerwuje.To dzięki niemu potrafisz płakać do łez.To z nim mogę na każdy jeden głupi czy poważny temat porozmawiać .On jest ta moją księgą tajemnic , która tak wiele zawiera pięknych chwil. Mój Przyjaciel? -Taaak. Jeden z najcenniejszych skarbów jakie posiadam. ♥

Stałaś w kolejce, po nogi gdy mózg rozdawali?

na facebooku powinien być status '' chce z nim być '' .

Faceci postrzegają dziewczyny jako dziwki, które tylko należy przeruchać i zostawić, a to wszystko przez takie kurwy jak ty. 




-To co z sylwestrem.?
-No u mnie.!
-No ok. A kiedy.?

, jeśli ciągle jesteś singlem , to znaczy , że Bóg patrzy na ciebie i mówi : ''a tego człowieka zachowam dla kogoś wyjątkowego'' .


mogłam Cię mieć, ale nie chciałam. teraz żałuję, cholernie tego żałuję.

kobieta nigdy nie wie , czego chce , ale nie spocznie , dopóki celu nie osiągnie .

Tak, kurwa tęsknie. Przeliterować ?

Wróciła do domu chwiejnym krokiem . Stojąc zapłakana w drzwiach z butelką wódki w ręku zobaczyła ją mama. Zsunęła się po ścianie wypowiadając "Mamo to wszystko przez niego , przepraszam"


wpieprzam truskawki z jogurtem i myślę o Tobie.

nosi niebieskie bokserki z dużą, czerwoną literą "S" umieszczoną w żółtej pięciokątnej figurze. wierzy że jest superbohaterem.

` Wreszcie znalazłaś kogos kto nauczył Cię 'kochać' a nie 'lovciać' .

"Cześć." Tym słowem wszystko się zaczyna i wszystko się kończy. czyż nie prawda ?

Kupię sobie nawigację i w końcu trafię do tego Twojego pierdolonego serca. 

Szłam szkolnym korytarzem, gdy dostrzegłam go wśród grupki najbardziej popularnych osób w szkole. Był ostatnią osobą, której spodziewałam się spotkać, w końcu skończył tą szkołę dwa lata temu. Nie zdziwiło mnie jednak towarzystwo. Zaśmiałam się w duchu i przeszłam obok niego obojętnie. Po chwili poczułam, że ktoś chwyta mnie za ramię. Nie odwróciłam się jednak. "Dlaczego to robisz?" Usłyszałam głos, którego od dawna mi brakowało. "Jeszcze nie zauważyłeś.? Nie pasujemy do siebie. Jesteśmy z dwóch różnych światów. To nie moja bajka." . "- Jednak zależy ci na mnie, prawda?" Nie odpowiedziałam. Wyrwałam się z jego uścisku i pobiegłam przed siebie. Po chwili jednak wróciłam. Przytuliłam się do niego i starając się zahamować łzy, wyszeptałam: nie pozwól mi odejść.



Dzieci wesoło w parku za szkołą zapaliły papierosy, wyciągnęły zioło chodnik zapluły brocząc butem w piachu siedzą na ławeczkach i słuchają rapu...

stan w którym mówisz 'głupku', a myślisz : boże, jak ja go kocham.

wsadźmy honor w dupę i dajmy sobie drugą szansę.

Lubię, kiedy ktoś rozumie mnie, jak się nie mogę wysłowić . 

95% ludzi ocenia po wyglądzie
5% jest niewidomych

KOCHAM MUZYKĘ - to miłość bez zobowiązań , bólu ani zmartwień

Pieprzony debil - Mówi rozum . Pieprzony ideał - Mówi serce.

-jesteś szmatą .
- a Ty to co, może mop?

- Mamusiu, co znaczą te krzyże przy drodze?
- To znaczy, kochanie, że Bóg musiał z kimś nagle bardzo poważnie porozmawiać...

dali mi zbyt trudne zadanie, kazali być szczęśliwą bez niego . To przecież nie wykonalne .

유+웃 =❤

kiedy pierwszy raz cię zobaczyłam, bałam się ciebie dotknąć. kiedy pierwszy raz cię dotknęłam, bałam się ciebie pocałować. kiedy pierwszy raz cię pocałowałam, bałam się ciebie pokochać. ale teraz, kiedy cię kocham jedyną rzeczą której się boję jest to, że cię stracę.


Otworzę sklep gdzie będę sprzedawać mózgi, bez kitu . 

Jestem , bo ty jesteś i musisz to wiedziec .<3

ej dzieciak, nie bój się, będzie lepiej.

` wybacz mi , że posiadam ten głupi organ w klatce piersiowej który na twój widok bije 100 razy szybciej , i tak bardzo cierpi gdy stajesz się obojętny ♥ .


-Czego szukasz w lodówce?-Przejścia do Narnii kurwa -.-

ciężko mi żyć pod jednym dachem z samą sobą .

♥ ramiona Mamy są najbezpieczniejszym miejscem na ziemi, a Tata jest największym bohaterem !

schowałam Cię na dnie szafy , w pudełku z napisem ' nie warto było ' .

I nigdy nie mów, że kochasz tylko po to, żeby kogoś pocieszyć. Nigdy nie mów o wspólnych nocach, skoro wiesz, że jednak nie chcesz. Nigdy nie zostawiaj pijanego, skoro wiesz, że sam pijesz. Nigdy nie mów, że Cię nie ma, lecz po prostu powiedz, że nie chcesz rozmawiać. Nigdy nie mów, że wszystko Ci się we mnie podoba, jeśli nie podoba Ci się nic. Nigdy nie mów, że jestem jedyna, wyjątkowa, skoro wiesz, że to gówno prawda. Nigdy nie całuj, jeśli wiesz, że to dla Ciebie nic nie znaczy, bo dla kogoś może to oznaczać bardzo dużo. Nigdy nie mów "zapomnij", skoro wiesz, że i tak tego nie zrobię, bo nie chcę i nie potrafię. Nigdy nie mów, że to nie jest takie trudne, jeśli wiesz, że dla mnie to najtrudniejsza rzecz jaka kiedykolwiek zrobiłam. Nigdy nie chciej wracać do starych czasów, skoro wiesz, że niedługo zostawisz, złamiesz serce i powiesz "spierdalaj". Proszę Cię, nie kłam. Czy wymagam za wiele?

Nigdy nie myślę o konsekwencjach podczas podejmowania jakichkolwiek decyzji. Mama mówiła, że trzeba żyć tu i teraz. A ja jestem grzeczną córeczką i słucham mamy. Więc konsekwencjami będę martwić się potem .

- Kotku! - Kotki to masz w schronisku. - Misiu! - A misia znajdziesz w sklepie z zabawkami, dupku.! - Dupka to szukaj w więzieniu, mała.! - Mała to jest Twoja pała, a nie ja!

mimo wszystko dziękuję, za każdy dzień spędzony razem, za każdy uśmiech i każdą rozmowę, za każde słowo 'kocham', za wszystkie kłótnie, rozstania i powroty, które zawsze dają do myślenia. ogólnie dzięki za tą przyjaźń, która kiedyś się liczyła.

czasem mam ochotę wejść do swojej głowy i zapytać : - " Co ty odpierdalasz ?! "

Wyjazd z kumpelą do miasta na tydzień oddalonego od mojej miejscowości o jakieś 50 km, pierwszy dzień zrobiłyśmy obiad , puściłyśmy muzykę na full, siedzimy w kuchni i obgadujemy wszystkich których mamy na "czarnej liście " nagle rozlega się pukanie w drzwi balkonowe, obie zdziwione podchodzimy zobaczyć co się dzieje , nie pewnie otwarłam tylko okno a tu głos "otwórz drzwi bo sąsiadka z parteru, chciała zadzwonić na psy , myśląc że jestem złodziejem". Obie patrzyłyśmy na niego ze zdziwione , zapytałam w końcu - po co to zrobiłeś? Są schody ! To jest 3 piętro mogłeś się zabić . a on najspokojniej w świecie odpowiedział - to jest mój dowód na miłość do Ciebie, i na to że za Tobą pójdę wszędzie , choćby mi przyszło iść najtrudniejszą drogą . Rzuciłam mu się w ramiona, topiąc usta w namiętnym pocałunku. Kocham go ponad wszystko za to co robi dla mnie .

- Nie byłem aż tak pijany ! - Stary całowałeś żabę by sprawdzić czy stanie się księżniczką .

Wchodzę do domu z pomiętym i "ugryzionym" świadectwem, kładę go Tacie na biurku i wychodzę na pole krzycząc" Kurwaaaa są wakacjeeee" . Za chwilę wracam do pokoju widzę że się śmieje, patrze na niego zniecieprliwiona czekając na jakiś opieprz za poprawne zachowanie i oceny dopuszczające. A on wybucha śmiechem i mówi - ojj kochanie nie bij się więcej i nie mów do nauczycieli na "TY" bo się do dobrej szkoły za rok nie dostaniesz, przytula mnie i odkłada świadectwo, dodając - jestem dumny, pierwszy raz postawiłaś się w sprawach szkolnych i dlatego ta awantura w budzie z wulgaryzmami. I jak tu nie być szczęśliwą ?



Budujemy nasz dom na piasku, cena nie gra roli dziś, kupiliśmy prawie wszystko, ale wciąż nie mamy nic < 3 

Chce chłopaka który zakocha się w moich oczach a nie w dupie i cyckach

co w nim mi się najbardziej podoba? to , że jest tak cholernie dojrzały , nie zachowuje się jak dzieciak , jest dość poważny , rzadko się śmieje . na pierwszy rzut oka przypomina skurwysyna bez uczuć , ale jest cholernie zazdrosny , jeśli coś postanowi musi walczyć do końca , nigdy się nie poddaje , zadziera z największymi skurwielami w mieście . ale najdziwniejsze jest to że nie lubi alkoholu i dragów . jedynie co to szlugi nigdy nie wychodzą mu z ust . ma niesamowite oczy którymi powala każdą laskę . mówią , że jest podobny do Ciachorowskiego . jak dla mnie przebija go milion razy . 

wtedy kiedy najbardziej go potrzebowałam on pił browara z kumplami . 


` Zawsze kiedy nie mogę zasnąć układam sobie w głowie różne historyjki, które chciałabym żeby się wydarzyły . ♥

- A co mi zrobisz jak Cię pocałuję?
- Oddam Ci.
: *

każdy ma takiego kogoś którego nie trawi, ulubiony zapach który potrafi wdychać godzinami, ukochaną rzecz przez którą smajl sam wbija się na ryjek i osobę której wybaczy wszystko .

Uśmiech dla wszystkich . Ja stawiam ! ; ))

- Ufasz mi? - zapytał, patrząc w jej delikatną twarz, pełną zwątpienia i niepewności. A ona w odpowiedzi zamknęła oczy i podała mu swą dłoń, mówiąc: - Prowadź.

a jeżeli i tak masz zamiar zostawić, to proszę, nie rozkochuj .

WAKACJE - wszystko czego potrzebuję. + jego 36,6 obok! ;*

wybacz za mało wysublimowane słownictwo ale wypierdalaj głupia szmato zanim cie zajebię.

nigdy nie wmawiaj sobie, że nie dasz rady. wiara w siebie to podstawa osiągnięcia sukcesu.

Gdy się rodzimy, jako małe dzieci pragniemy szczęścia i zabawy. Gdy dorastamy pragniemy życia jak z bajki. Lecz gdy już nie jesteśmy dziećmi chcemy w życiu być szczęśliwym i mieć te dziecinne marzenia wiedząc, że może kiedyś się spełnią .

On nie pisał bo nie wiedział od czego zacząć. Ona nie pisała bo myślała że On nie chce z nią pisać..

ciągle siedzi w mojej głowie, skurwiel. 

- ej , on się chce ze mną spotkać w realu .! - no to się z nim spotkaj . - ale u nas nie ma reala , jest Tesco .! :D


wtorek, 28 czerwca 2011

nie jestem jak grubson, nie chcę tego naprawiać.

a burdel w bani większy niż w Afganistanie.

najgorzej jest jak się coś zgubi. wiesz telefon, kasę albo takie tam zaufanie.

on złamał mi serce, więc ja złamałam mu nos.

i może jesteście ładni, ale nas brzydszych jest kurwa więcej!

- pączki. sernik. kurwa, gdzie jest ten jebany przepis na miłość ?!

Technicznie żyjemy w epoce atomowej, uczuciowo ciągle w epoce kamiennej.

Moja przyjaciółka , wie jak wyglądam kiedy wstaję rano , bez makijażu , wciąż zaspana . Wie jak wyglądam kiedy płaczę , a makijaż spływa mi po policzkach , wraz z potokami łez . No ona właśnie wie , jak zachowuję się bez widowni , niepotrzebnych osób i to ona właśnie zna wszystkie moje myśli zanim sama je wymyślę. Wie , kiedy musi wyjść z mojego pokoju , bo dostałam furii i jestem w stanie rzucać wszystkim dookoła . Wie wszystko co wie moje rodzina . Zna mnie prawie tyle co mój brat , czyli od powrotu ze szpitala po moich narodzinach . To ona jest moją rodziną , dlatego nazywam ją siostrą .

Uwielbiam , kiedy przed wyjściem na randkę , mój brat zachowuje się jak ojciec którego nie mam , staje przede mną , z tą poważną miną i mówi - ' Siostra , jakby co daj znać , a gnojek ma mordę obitą ' . Wtedy właśnie zdaję sobie sprawę , jak ważna dla niego jestem i wtedy właśnie uświadamiam sobie , jak bardzo tracę czas nienawidząc go , bo przecież tak zajebiście mocno go kocham .



Faktycznie , kurwy mają u niego większe szanse , teraz wiem czemu się nie załapałam .

wiesz na czym polega bycie z drugą osobą ? na tym , że jeśli powie byś przyniosła szklankę, po pięciu sekundach już ją niesiesz, nie zastanawiając się gdzie co ma w kuchni. na tym , że gdy prosi o kawę nie pytasz ile słodzi, bo doskonale wiesz. na tym , że jesli poprosi o pomoc nie pytasz gdzie jest tylko jesteś tam za dwie minuty. na tym , że gdy ma kłopoty, nie patrzysz na to jakie będa skutki - tylko pomagasz. na tym , że po zwykłych kilku słowach, potrafisz rozpoznać , że coś jest nie tak. na tym , że wiesz ile czasu spędza w łazience, i jak łatwym sposobem ją przejąć. na tym , że wiesz od której jest możliwość kontaku z tą osobą w weekend. na tym , że wiesz jaka jest maksymalna ilość alkoholu jaką może wypić. bo bycie z drugą osobą głównie opiera się na wiedzy o niej.

WAKACJE - Czas kiedy tęsknisz za kolegą z ławki .

- co byś zrobił, gdybym dziś umarła? - umierałbym jutro.

 Gdy ze sobą zaczynali , oświadczyła mu , że gdy będzie już odchodził , ma zdjąć buty i je zostawić , by nie słyszała jego kroków . Śmiał się słuchając jej słów , ale przytaknął . Pewnego dnia obudziła się , nie było ani go , ani butów . To dało jej nadzieje . Wciąż czeka . Okłamując samą siebie , że gdyby odszedł , buty by zostawił .

SMS zamiast listu. Bejbe zamiast najdroższa. Romantyzm XXI wieku.

Pierdole was. Ale uśmiechajmy się do siebie. To takie sympatyczne.

przyjaciele? nie potrafię powiedzieć co byłoby gdyby nie oni. nie ma ich - nie ma mnie. proste.

egzaminy gimnazjalne? nie martwcie się, ktoś ulice przecież też musi sprzątać.




. rzecz jasna chłopcy wolą blondynki a mężczyźni mają wyjebane na kolor włosów . ; D

. na stole stały cztery świeczki . Pierwsza rzekła nagle . : Jestem dobrem - ludzie już mnie nie potrzebują , wiec mogę zgasnąć .. Druga świeczka dodała . : Jestem sprawiedliwością , dziś nikt mnie już nie potrzebuje ! obie świeczki zgasły .. trzecia , zasmucona rzekła . : jestem miłością - na mnie ludzie mają coraz mniej czasu , wiec i ja zgasnę .. Trzy świeczki zgasły . Do pokoju weszła młoda kobieta i ze smutkiem popatrzyła na zgaszone świeczki . Czwarta świeczka odpowiedziała . : Nie martw się , jestem nadzieją , póki ja istnieje wszystko można zacząć od nowa .. ♥

. mam kilka masek . raz potrafię być miła , raz kochająca , raz szczera . a innym razem irytująca , chamska i niesympatyczna . ; D

. dziś wyglądam jak taki tyci potworek kompletnie nieogarnięta, w koku i ogromnym swetrze , przemarznięta nie mam na sobie kszty makijażu , mam zaspane oczy i sączę cały czas owocową herbatę . a Ty mimo to potrafisz podejść , pocałowac mnie mówiąc : ' kocham Cię, taką wiesz ? '. < 3


Gdyby nie rodzice dawno siedziałabym po nocach na twoich kolanach, najebana i szczęśliwa tak strasznie jak nigdy wcześniej.


Może i jestem dziwna. Wkurzają mnie tapeciary, przekręcają mi się flaki na widok kolejnego gościa lansującego się po mieście, mam obrzydzenie do szpilek, kocham trampki, nie nakładam sobie kilo lakieru na włosy i nie wzdycham kiedy widzę w telewizji Bednarka chociaż lubię go czasem posłuchać. Zrozum to, jestem inna.

Tyle fałszywych ust co dzień życzy komuś sto lat.

wyglądałam przez okno przyglądając się jednemu z robotników, który akurat pracuje na moim podwórku. - kuurde, ale On ma tyłek! - jęknęłam zapominając, że kilka metrów ode mnie siedzi mama. wstała z krzesła śmiejąc się cicho. - wiesz, Tobie się nie dziwie, ale gdybyś Ty wiedziała jakie ja mam myśli, jak na Niego patrzę. - powiedziała z podejrzanym błyskiem w oku. ostatnio często odbieram wrażenie, iż chyba wolę nie wiedzieć co moi rodzice mają w głowach.



a w wakacje? chrońcie skórę przed słońcem, komórki przed wodą w rzece, a serca przed skurwielami, którzy tylko czyhają, żeby je zranić.

Kobiety są popierdolone. Seks bez zabezpieczeń jest popierdolony. Ale, ja pierdole,to nic w porównaniu do próby złapania mnie na Nasze-Kurwa-Niby-Dziecko, nie sądzisz frajerko ?

- Ale jesteś śliczna. - a ty pijany. - no właśnie.jeśli chcesz pozostać śliczną na dłużej,polej mi więcej.

- rozmazałam się ? - nie, ale masz jakieś czarne gówno pod okiem.

Siemasz skarbie,wpadłem tylko na chwile,a potem spadam,najpierw cie poderwe,rozkocham,a później pójdziesz ze mną do łóżka,troszke się jeszcze pobawie a na koniec znikne, a ty będziesz cierpieć,będziesz sie skrecać z tęsknoty za mną,a ja znajde sobie kolejna naiwną niunie!

Taki uroczy pan, z uroczym wyglądem, z uroczym uśmiechem, z uroczym spojrzeniem, z uroczym zachowaniem, z uroczą osobowością, z uroczym poglądem na świat, z uroczymi minkami, z uroczymi żartami, z uroczymi głosem, z uroczym śmiechem, z uroczym serduszkiem, z uroczym charakterem. z uroczym wszystkim. Właśnie swą urokliwością skradł mi serce.

` I ponownie rozwaliło mi się życie. `

`a jakby jutra miało nie być, sądzisz że ktoś by powiedział że cię kocha ? `


Bo widzisz, jeśli naprawdę kogoś kochasz, to nie zrezygnujesz z niego nigdy. Rozumiesz mnie? NIGDY. Choćby nie wiem co zrobił, gdzie był i z kim był. Zawsze wracasz, nieważne jakby Cię zranił. Czekasz i zastanawiasz się co teraz robi, gapisz się całymi dniami na telefon, oczekując że zadzwoni. Jeśli kogoś kochasz to o niego walczysz. Bezwarunkowo. O niego, o jego szczęście, o to żeby cieszył się każdym dniem, każdą chwilą. I nie poddajesz się - wiesz, że nie możesz się poddać, bo TA osoba jest wszystkim co masz na tym świecie, co Cię tu trzyma. Jest czymś więcej niż tlen, jest sensem każdego Twojego dnia, każdych Twoich wzlotów i upadków. A gdy upadasz, podnosisz się tylko i wyłącznie dla niej. Tak, to właśnie jest miłość.

Czy miłość prawdziwa to ta, gdy wciąż łudzisz się że, kiedyś dostaniesz tą pierdoloną, następną szansę ? gdy liczysz na to że, jeszcze kiedyś zakocha się w Tobie ten kolejny raz ? 

Zapomnij. Jemu przyszło to z łatwością.

23:23 - Ja pierdole. Po tym co mi zrobiłeś, masz jeszcze czelność o mnie myśleć ?!


kontynuowałam czytanie książki , gdy do pokoju weszła mama z codziennym tekstem ' ubierz się, pójdziesz do sklepu ' . oczywiście musiałam ogarnąć się z pidżamy , zaczesać włosy i zejść na dół. dostałam jakąś listę, po czym żółwim krokiem szłam wzdłuż ciągnących się ulic. kiedy już prawie byłam na miejscu wyciągnęłam karteczkę, aby przeczytać co mam kupić. lektura mamy tak mnie wciągnęła, że nie zauważyłam ludzi na chodniku. niespodziewanie wpadłam na kogoś. podniosłam wysoko głowę i ujrzałam Jego postać. w jednej ręce trzymał piwo, w drugiej fajkę. liczyłam na coś w stylu ' co słychać, mała ? ' , a nie na ' patrz kurwa, jak chodzisz!' .

nie odpowiada mi ułożony, dobrze uczący się chłopczyk. nie kręcą mnie umięśnieni kozacy. nawet nie zerkam na metala w glanach i długich włosach. oko zawieszę na skejcie, w mega luźnych ciuchach. spojrze też na opalonego bruneta. a najbardziej kręcą mnie skurwiele z aroganckim głosem i wredną miną - nic nie poradzę, taka jestem.

wystarczą dwie wiadomości od niego przesycone ironią i sarkazmem , mające w każdym kolejnym słowie tonę wredoty i skurwysyństwa , a ja już leżę jak wyciągnięta psu z gardła z wielką gulą w krtani , mokrymi policzkami i starająca się udawać jak najlepiej przed mamą , że wcale nie płaczę .

Dzisiejsze nastolatki piją piwo na dyskotekach , palą buchy , żeby zaimponowac starszym kolegom i pierdolą się przy każdej okazji.

Nie módl się za mnie. Módl się za moich wrogów, ziomuś.

zasłonięte rolety, zapach nikotynowego dymu w powietrzu. tak się robi, gdy się czuję, że spieprzyło się najważniejszą rzecz w życiu .

MIŁOŚĆ ? - Nie no sory , jeżeli będę chciała pocierpieć to przytrzasnę se rękę drzwiami

. faceci nie czują motyli w brzuchu tylko ucisk w spodniach . ; P

"Rodzinka.pl" i śmiech Kacperka. Niektórzy kiedyś pisali ' ahahahha ' , teraz piszą ' huehuehuehu ' < 333

- Nie byłem aż tak pijany ! - Kochanie, pytałeś się mojego kota, dlaczego zabił Mufasę.

- Ładny stanik. - Dzięki. - Fajnie by wyglądał na podłodze. - Spoko, jutro Ci go przyniosę, będziesz mógł go rzucać ile chcesz.

Całkiem ładnie Ci w tych oczach.


Dzieci nie sa glupsze od doroslych, tylko maja troszke mniej doswiadczenia.

jestem tak zajebista, że to telewizor ogląda mnie.

usiadła na zimnej marmurowej podłodze, włożyła słuchawki do uszu, zapaliła papierosa i wzięła telefon do ręki, zaczęła czytać wiadomości od niego. z każdym nowo otwartym sms'em, wracało coraz więcej wspomnień. przez długie godziny czytała jego kłamstwa. łzy napływały do jej oczu, z coraz większą częstotliwością. była zbyt słaba, aby usunąć, wspomnienia, którymi dławiła się co dnia. żyła przeszłością, żyła nim. pomimo tego, że kłamał, pomimo tego, że ja zostawił.

była inteligentną dziewczyną, dopóki się nie zakochała.

,,na zawsze'' - powiedzieli oboje,całując się bezwstydnie na środku chodnika.

Moze szluga z zawartoscią szczescia, zamiast nikotyny?

zawsze miałam najgorzej, ojciec - pijak, miał mnie za zero, matka - narkomanka, nie przebywała nawet w domu. brudne myśli chodziły mi po głowie zawsze gdy kładłam się spać, przy tym kręciła mi się łza w oku. dzisiaj, wyrosłam na świetną osobę, która umie zrozumieć ludzi, doradzić im i nie spieprzyć swojego życia. dziękuje kochani rodzice, że tak bardzo mnie wspieraliście i wierzyliście we mnie. 

miał problemy z alkoholem, do domu często wracał pijany. podszedł do niej, spojrzał jej prosto w oczy po czym zadał cios w jej bladą twarz, na której odznaczały się jedynie duże lazurowe oczy. krzyczał jak bardzo jej nienawidzi, wyzywał ją od najgorszych! ona ze łzami w oczach, objęła go,a do ucha wyszeptała krótkie 'Kocham'.

był chory . miał zespół SkurwielaBezUczuć.



spotkała się ze starymi znajomymi, nie widziała ich kilka lat, umówili się na piwo, ona pomyślała "dobra okazja do oblania kolejnego frajera w moim życiu".

barbie = wytapetowany pustak. 

podnoszę się, a potem znów upadam. po trzecim razie będę mieć wyjebane, poleże. 

wakacje to czas tony truskawek i tymbarków w sobie.

nakurwiam planami na wakacje. 

szczęście rozpierdala mnie od środka.

nie zwracaj uwagi. udaje szczęśliwą.

uśmiechnięta? złudzenie optyczne.

leżałam z głową na Jego klatce piersiowej wsłuchując się w uderzenia bicia Jego serca. łaskotałam go delikatnie po brzuchu. - boję się tego wszystkiego. - szepnęłam niepewnie, odwracając się ku niemu. - czyli czego się boisz? - zapytał, plącząc dłoń w moich włosach. - siebie. ciebie. nas. uczucia, które jest między nami. tego jak bardzo Ci ufam. jak się już zdążyłam przywiązać. - wymieniałam kolejno. podniósł się i usiadł, biorąc mnie mocniej w ramiona, posadził sobie na kolanach. przytulił głowę do mojej piersi. - kocham Cię, skarbie. kocham nad życie. - wyznał. w jednej chwili jakiś obcy ciężar spadł mi z serca. kochał mnie, i nic, i nikt, nie miało na to wpływu. kochał. nie musiałam się martwić.

Nie odpisuje? Miej go w dupie, kiedyś i tak na pewno napisze do ciebie sam.

A teraz będziemy żyć z dnia na dzień rano przyklejając sztuczny uśmiech na mordę.

w podstawówce i gimnazjum byłyśmy przyjaciółkami. nie spędzałyśmy osobno żadnego weekendu. spanie u siebie, melanże i plotki - wszystko razem, byłyśm jednością. jedna za drugą gotowa była zabić. a dziś? z chęcią obie zatłukłybyśmy się przy najbliższej okazji. jednak obie jesteśmy tak dumne , że przechodząc tylko mierzymy się z wrednymi minami i przechodzimy dalej. i pomyśleć , że kiedyś o tej dziewczynie mówiłam ' przyjaciółka ' .


Po tych wszystkich nieprzespanych nocach dochodzę do wniosku, że nigdy nie będę w stanie wyeksmitować Cię z mojego serca.

czerwcowo letni wyjebanizm 

Żydzi spieprzyli sprawę, gdyby do mnie podbił koleś który zmienia wodę w wino ni chuja nie ukrzyżowałbym go

- o kurwa jestem w ciazy - o z kim? pozdrów tatusia - masz pozdrowienie - he?.. o kurwa 

Pamiętam jak kiedyś dziewczynka w wieku 4/5 lat, zadała mi pytanie " dlaczego nie chcesz mieć ślubu?" i pamiętam moją jednoznaczną odpowiedź: "Wiesz,jeżeli coś ma trwać na wieki to nie potrzebna jest przysięga czy cokolwiek innego, potrzebne jest silne uczucie i wiara w obydwoje ludzi, jeżeli będą w stanie przetrwać przetrwają jeżeli nie to nie ma sensu ciągnąć czegoś,tylko dlatego, że wcześniej powiedziało się jakąś przysięgę...."

a od września nie będę miała dla kogo wstawać do szkoły..

A co jeśli on również siedzi po dugiej stronie i zastanawia się czy napisać do mnie czy nie? no pojebane.

Dlaczego tak rzadko jest zajebiście, a tak często chujowo?”

za dużo życzeń poświęciłam na Ciebie .

starała się zrujnować mi życie jak tylko mogła. wciskała się wszędzie tam, gdzie zupełnie nie była potrzebna i tylko mieszała w życiu. a teraz pyta, dlaczego jej nie lubię, no parodia kurwa !