zaglądaliście tu :

środa, 15 czerwca 2011

Kawy ? Herbaty ? Miłości ?

za czym mi tęskno ? - za naszym miejscem, o którym nikt nie wie..

najgorzej jest, gdy ktoś jest dla ciebie całym światem, a ty dla niego nikim.

komplikujesz mi życie, ale cieszę się, że jesteś.

kiedy myślisz, że jest już OK, wszystko zaczyna się jebać.

czasami jedna piosenka, może przywrócić fale wspomnień.

nie krępuj się, rób mi dalej burdel w głowie. po cholere się przejmować, nie?


a gdy opowiadasz mi o coraz to nowszych pomysłach które chcesz zrealizować w swoim życiu - prawie dostaję zawału. tak boję się o Ciebie, głupku. 

- mamo, spaliłam morde na solarium! - twarz dziecko, twarz. - no dobra. i co na tą morde, balsam ? - kurwa, nigdy Cię nie wychowam. 

uwielbiam moją mamę, która wpada do pokoju z nutellą i truskawkami, mówiąc: 'wybieraj plany na jutro: szkoła czy zakupy?'. uśmiecham się, biorąc słoik z bombą kaloryczną, i półmisek z owocami - a odpowiedź jest oczywista:' no to podbijamy jutro sklepy'.

a najlepszą załpatą za trwanie przy Tobie - jest Twój uśmiech.

i spierdoliło się jedno. a teraz pierdoli się reszta - normalka

kiedyś przyjaciele. dzisiaj przechodzą obok siebie z pogardą.

może mieć milion przezwisk, u mnie i tak pozostanie tylko jedno - dziwka.

owszem - mogłabym być jedną z tych lukrowych panienek ze słodką minką i miłym głosikiem. ja jednak wolę być wkurwiającą panną, z aroganckim wyrazem twarzy i wrednymi odzywkami. 


jechałam ostatnim autobusem do domu. było jakoś około 00:30. gdy autobus zatrzymał się na przystanku koło klubu, do którego wpuszczają dosłownie każdego - do autobusu wsiadły dwie typiary. miały może po 12, 13 lat. ledwie trzymały się na nogach. siedziałam na tyle, i siedzieli tam również jacyś kolesie - więc typiary, czując mięcho poleciały na tył autobusu. wbiłam wzrok w obraz za szybą, nie zwracając uwagi na nie. po chwili laski zaczęły tańczyć na środku autobusu, traktując poręcze, jak rury do tańca go-go. patrzyłam na nie i w głębi duszy dziękowałam Bogu , że jedyne co robię po alkoholu to pyskuję, ewentualnie rzucam się do niektórych osób - co i tak jest sto razy lepsze niż taniec na środku autobusu i publiczne robienie z siebie dziwki. 

dlaczego akurat On ? przecież nie ma w Nim nic specjalnego .. prócz tych oczu i uśmiechu.

wszystkich fałszywych przyjaciół pozdrawiam serdecznie środkowym palcem

szacunek? dam ci go tyle, ile dostałam od ciebie.

pytasz dlaczego tak bardzo lubie, gdy mówisz do mnie szeptem? bo podobno szeptem się nie kłamie.

uwielbiam po szkole wpadać do ciebie do domu, gdy nie ma twoich rodziców, leżeć z tobą 5 godzin na wielkim łóżku przytulając się, gilgocząc, i takie tam. kocham to.

kochanie, mam prośbę... przekaż swojej lasce, że jak jeszcze raz zareaguje śmiechem na mój widok, to jej tak wyjebie, że pomyli wakacje z feriami zimowymi... i się skończy, NARODOWY DZIEŃ OCHRONY KUREWSTWA.



Wybacz, że nie noszę platform tylko najki. Wybacz, że nie mam połowy drogerii na mordzie, a jedynie tusz na rzęsach. Wybacz, że nie noszę obcisłych topów, tylko szerokie męskie koszulki. Wybacz, że nie wbijam się w lateksowe leginsy, tylko zakładam baggy. Wybacz, że nie kurwie się na dyskotekach, tylko wybieram domówkę z przyjaciółmi. Wybacz, że nie jestem poukładana, jak dupy liżące się nauczycielom w szkole. Wybacz, że rodzinę i przyjaciół stawiam ponad wszystko. Wybacz, że czasami mam zbyt mocno wyjebane. Wybacz, że mam dziwne fazy, i odchyły. Wybacz, że czasami staram się o rzeczy które nie mając najmniejszego sensu. Wybacz, że czasami sama nie wiem o co mi chodzi. Wybacz, że jestem taka a nie inna. Wybacz, że istnieję. 

kobieta pali gdy ma co, pije gdy musi zapomnieć, płacze gdy nie ma nic.

uwielbiam stawać na palcach by musnąć cię moimi ustami twoje usta. uwielbiam kiedy bierzesz mnie na kolana i mówisz, że nie lubisz gdy ja fatyguję się dla ciebie.

kocham go w niebieskiej koszulce i zielonej. kocham go w spodniach z reserved i w jego niebieskich najkach. kocham go kiedy jest wesoły. kocham go kiedy jest wkurwiony, bo odwołali trening a on jest już pod boiskiem. kocham jego bezradną minkę, kiedy mówię mu że znów pokłóciłam się mamą i że znów muszę iść spać do przyjaciółki. kocham jego niebieską bluzę, której ani razu nie miałam na sobie, kocham siedzieć w jego pomarańczowej koszulce i pisać te pierdoły.

zazdrościsz mi dziewczynko naturalnej opalenizny, jednak mówisz, że byłam w solarium. nie, nie byłam. polceam tydzień w portugalii. zazdrościsz mi ciuchów, choć mówisz, że to same szmaty. nie, ale nie metki są najważniejsze. zazdrościsz mi oryginalnych butów i trampek, jednak mówisz, że to podróbka. zazdrościsz mi włosów, jednak mówisz, że to fraba, uwierz kochanie, że do fryzjera chodzę tylko podciąć grzywkę, lub czasem końcówki. zazdrościsz mi chłopaka, ale ciągle mówisz, że mnie zdradza i olewa. nie kochanie. kocha mnie najbardziej na świecie i nie da nikomu mnie skrzywdzić.

mówisz: "SZMATA", myślisz: "CHCĘ BYĆ TAKA".



nie jestem normalną nastolatką, napewno. Wolę koturny niż szpilki. Wole męskie koszulki niż niektóre rzeczy z Croppa. Wolę Eminema od Peji i nie lubię nosić rozpuszczonych włosów. Przy chłopakach zachowuję się normalnie, przeklinam do nich i pokazuję kto tu rządzi. Wolę to niż chichotać się i robić słodkie minki. Wolę pojechać do mojego chłopaka do domu niż obściskiwać się w nim na jakmiś przystanku czy w parku. Nie jestem idealna, ale oczekuje tego od moich znajomych. Wolę koszykówkę od siatkówki i piłkę ręczną od nożnej. Nie piję tymbarków, bo w pokoju za łóżkiem zawsze mam danielsa. Uwielbiam o 22:13 jeździć na BMXie po dziurawych drogach w mojej wiosce niż mulić przed kompem. Kinga, jestem. cześć.

nie jaram się tym, że jutro będę miała imieniny. dlaczego ? bo i tak każdy o nich zapomni.


W języku potocznym termin " uzależnienie " jest stosowany głównie do osób, które nadużywają narkotyków, alkoholu, leków, czy papierosów. - I miłości - pomyślałam.

brązowookie cudeńko z kawałkiem skurwiela w środku.

Precz istoty rodzaju męskiego!

-co robisz ? -ściągi -na co ? -na życie .


chciałabym byś zobaczył w moich oczach marzenia i spróbował je spełnić.

szczęście - kwestia innego spojrzenia na świat, nic więcej

jestem wredna. lubię to.

kobiecy rap spada w polsce na miejsce ostatnie..

jak go jutro dorwę na korytarzu to mu rozjebie te śliczne brązowe oczka!


pieprzyć to, że znów kurwa nie wyszło.

przemaluję sobie ściany w pokoju na niebiesko, będą miały kolor twoich oczu.

Wkurwia mnie to, że nie mam już siły walczyć.

I nie macie świadomości jaki burdel w głowie robi znak mniejszości i cyfra 3.

Jointów nie palę, ale jestem pierwsza za legalem.

i znów wróciły te pierdolone wspomnienia .

Prawdziwy facet po spieprzeniu sprawy powie : przepraszam . zepsułem to .

Lubię stare zdjęcia. Lubię wiedzieć, jak Ci, z którymi straciłam już kontakt, mnie zapamiętali.

Nie wierzę w miłość,choć potrafię kochać.

nie jestem uzalezniony od komputera to on jest uzalezniony od pradu i dlatego ciagle jest wlaczony

Za kilka dni wakacje. i liczba zapłodnień z niewyjaśnionych przyczyn znacznie wzrośnie.

pierdole, ja już mam wakacje.


mieszała przeciwbólowe środki z amfetaminą .

walcz, jeśli Ci zależy.

Wyjebane na całą tą pierdoloną rzeczywistość .

"My" nie dzieli się na trzy.

Powiedz mi gdzie byłeś jak uczucia rozdawali.

o 20 to można wychodzić z domu, a nie do niego wracać.

Za nami przecież już nie jedna afera, jeśli przyjaźń ma być, to niech będzie szczera.

- Boję się. - To dowód, że kochasz życie.

a tym razem będzie 'end' bez 'happy'.

byłam z nim tam wtedy, widzieli mnie. wjebałam się w to gówno razem z nim, nie ważne, ze byłam mała, pamiętają mnie. oni mi już tego nie odpuszczą, jestem w to wplątana.

mam jedynkę z niemieckiego, wiec wiem co to patriotyzm, dziwko.

Nie lansuj sie mała, nigdy mną nie będziesz.

Już zawsze będziesz dla mnie kimś więcej.



Niektóre znajomości chciałabym zacząć od nowa.

nie ogarniam tego fałszu na twarzach wielu ludzi .

Sztuką jest żyć , ale prawdziwym arcydziełem jest żyć i nie zejść na psy .

- lubie go. TYLKO LUBIE. wiesz co to znaczy? - wiem, kochasz go.

- kochasz mnie ? - nie w tym życiu.

znów zatruwam sobie życie.

moje życie jest jedną wielką tajemnicą.

Zgubiłam się w szklarni, więc wiem, co to szklana pułapka, dziwko .

denerwują mnie momenty, kiedy pomagam prawie wszystkim, a sobie nie mogę .

ogarnęłam pokój, przy okazji próbowałam ogarnąć życie, ale mi to nie wyszło. ale czas w końcu na zmiany, zaczynam ewidentnie wszystko od nowa, pracuję nad sobą fizycznie i w szczególności psychicznie. mam nadzieję, że wszystko pójdzie z powodzeniem, jak najbardziej po mojej myśli.

nawet nie wiesz, jakbym chciała, żebyś teraz koło mnie usiadł i mnie przytulił. nie mam ochoty na jakieś kłamliwe `kocham` czy wielkie uczucia. chciałabym tylko usłyszeć, że wszystko będzie dobrze i najzwyczajniej w świecie się do Ciebie przytulić..

nick to nie imię, świat to nie matrix, życie to nie gra i nie daj się wylogować.

wkurwia mnie zachowanie ludzi, którzy widzą mnie tylko wtedy gdy czegoś potrzebują.

powiedz mi tylko skarbie, czy chociaż coś jeszcze dla Ciebie znaczę. czy odgrywam choćby minimalną rolę w Twoim życiu. 

Ludzie XXI wieku ściągają audiobooka, oglądają House'a i udają, że nienawidzą, a w nocy cierpią na miłość

trzeba mieć talent, żeby umieć tak wszystko idealnie spierdolić.

podobno, gdy chłopak patrzy w oczy pewnej dziewczyny więcej niż 7 sekund, znaczy że mu się podoba, lub co gorsze jest w niej zakochany. ♥

dbam o to, żebyście mieli o czym namiętnie plotkować.

spojrzała na NIEGO i szeptem powiedziala ' Kocham Cię ', miała nadzieję, że nie usłyszy. ON odwrócił się, przytulił ją mocno i powiedział ' Ja Ciebie też ♥ '.

Piątek to taki dzień na który czekam, choćby nie wiem co się działo, nie narzekam.

Nie martw się jeśli jesteś teraz singlem. Bóg patrzy na Ciebie z góry i mówi: "a tego człowieka zachowam dla kogoś wyjątkowego."



------------------------------------------------------------------------------------
komentarze. 
♥♥♥

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz