zaglądaliście tu :

wtorek, 28 czerwca 2011

nie jestem jak grubson, nie chcę tego naprawiać.

a burdel w bani większy niż w Afganistanie.

najgorzej jest jak się coś zgubi. wiesz telefon, kasę albo takie tam zaufanie.

on złamał mi serce, więc ja złamałam mu nos.

i może jesteście ładni, ale nas brzydszych jest kurwa więcej!

- pączki. sernik. kurwa, gdzie jest ten jebany przepis na miłość ?!

Technicznie żyjemy w epoce atomowej, uczuciowo ciągle w epoce kamiennej.

Moja przyjaciółka , wie jak wyglądam kiedy wstaję rano , bez makijażu , wciąż zaspana . Wie jak wyglądam kiedy płaczę , a makijaż spływa mi po policzkach , wraz z potokami łez . No ona właśnie wie , jak zachowuję się bez widowni , niepotrzebnych osób i to ona właśnie zna wszystkie moje myśli zanim sama je wymyślę. Wie , kiedy musi wyjść z mojego pokoju , bo dostałam furii i jestem w stanie rzucać wszystkim dookoła . Wie wszystko co wie moje rodzina . Zna mnie prawie tyle co mój brat , czyli od powrotu ze szpitala po moich narodzinach . To ona jest moją rodziną , dlatego nazywam ją siostrą .

Uwielbiam , kiedy przed wyjściem na randkę , mój brat zachowuje się jak ojciec którego nie mam , staje przede mną , z tą poważną miną i mówi - ' Siostra , jakby co daj znać , a gnojek ma mordę obitą ' . Wtedy właśnie zdaję sobie sprawę , jak ważna dla niego jestem i wtedy właśnie uświadamiam sobie , jak bardzo tracę czas nienawidząc go , bo przecież tak zajebiście mocno go kocham .



Faktycznie , kurwy mają u niego większe szanse , teraz wiem czemu się nie załapałam .

wiesz na czym polega bycie z drugą osobą ? na tym , że jeśli powie byś przyniosła szklankę, po pięciu sekundach już ją niesiesz, nie zastanawiając się gdzie co ma w kuchni. na tym , że gdy prosi o kawę nie pytasz ile słodzi, bo doskonale wiesz. na tym , że jesli poprosi o pomoc nie pytasz gdzie jest tylko jesteś tam za dwie minuty. na tym , że gdy ma kłopoty, nie patrzysz na to jakie będa skutki - tylko pomagasz. na tym , że po zwykłych kilku słowach, potrafisz rozpoznać , że coś jest nie tak. na tym , że wiesz ile czasu spędza w łazience, i jak łatwym sposobem ją przejąć. na tym , że wiesz od której jest możliwość kontaku z tą osobą w weekend. na tym , że wiesz jaka jest maksymalna ilość alkoholu jaką może wypić. bo bycie z drugą osobą głównie opiera się na wiedzy o niej.

WAKACJE - Czas kiedy tęsknisz za kolegą z ławki .

- co byś zrobił, gdybym dziś umarła? - umierałbym jutro.

 Gdy ze sobą zaczynali , oświadczyła mu , że gdy będzie już odchodził , ma zdjąć buty i je zostawić , by nie słyszała jego kroków . Śmiał się słuchając jej słów , ale przytaknął . Pewnego dnia obudziła się , nie było ani go , ani butów . To dało jej nadzieje . Wciąż czeka . Okłamując samą siebie , że gdyby odszedł , buty by zostawił .

SMS zamiast listu. Bejbe zamiast najdroższa. Romantyzm XXI wieku.

Pierdole was. Ale uśmiechajmy się do siebie. To takie sympatyczne.

przyjaciele? nie potrafię powiedzieć co byłoby gdyby nie oni. nie ma ich - nie ma mnie. proste.

egzaminy gimnazjalne? nie martwcie się, ktoś ulice przecież też musi sprzątać.




. rzecz jasna chłopcy wolą blondynki a mężczyźni mają wyjebane na kolor włosów . ; D

. na stole stały cztery świeczki . Pierwsza rzekła nagle . : Jestem dobrem - ludzie już mnie nie potrzebują , wiec mogę zgasnąć .. Druga świeczka dodała . : Jestem sprawiedliwością , dziś nikt mnie już nie potrzebuje ! obie świeczki zgasły .. trzecia , zasmucona rzekła . : jestem miłością - na mnie ludzie mają coraz mniej czasu , wiec i ja zgasnę .. Trzy świeczki zgasły . Do pokoju weszła młoda kobieta i ze smutkiem popatrzyła na zgaszone świeczki . Czwarta świeczka odpowiedziała . : Nie martw się , jestem nadzieją , póki ja istnieje wszystko można zacząć od nowa .. ♥

. mam kilka masek . raz potrafię być miła , raz kochająca , raz szczera . a innym razem irytująca , chamska i niesympatyczna . ; D

. dziś wyglądam jak taki tyci potworek kompletnie nieogarnięta, w koku i ogromnym swetrze , przemarznięta nie mam na sobie kszty makijażu , mam zaspane oczy i sączę cały czas owocową herbatę . a Ty mimo to potrafisz podejść , pocałowac mnie mówiąc : ' kocham Cię, taką wiesz ? '. < 3


Gdyby nie rodzice dawno siedziałabym po nocach na twoich kolanach, najebana i szczęśliwa tak strasznie jak nigdy wcześniej.


Może i jestem dziwna. Wkurzają mnie tapeciary, przekręcają mi się flaki na widok kolejnego gościa lansującego się po mieście, mam obrzydzenie do szpilek, kocham trampki, nie nakładam sobie kilo lakieru na włosy i nie wzdycham kiedy widzę w telewizji Bednarka chociaż lubię go czasem posłuchać. Zrozum to, jestem inna.

Tyle fałszywych ust co dzień życzy komuś sto lat.

wyglądałam przez okno przyglądając się jednemu z robotników, który akurat pracuje na moim podwórku. - kuurde, ale On ma tyłek! - jęknęłam zapominając, że kilka metrów ode mnie siedzi mama. wstała z krzesła śmiejąc się cicho. - wiesz, Tobie się nie dziwie, ale gdybyś Ty wiedziała jakie ja mam myśli, jak na Niego patrzę. - powiedziała z podejrzanym błyskiem w oku. ostatnio często odbieram wrażenie, iż chyba wolę nie wiedzieć co moi rodzice mają w głowach.



a w wakacje? chrońcie skórę przed słońcem, komórki przed wodą w rzece, a serca przed skurwielami, którzy tylko czyhają, żeby je zranić.

Kobiety są popierdolone. Seks bez zabezpieczeń jest popierdolony. Ale, ja pierdole,to nic w porównaniu do próby złapania mnie na Nasze-Kurwa-Niby-Dziecko, nie sądzisz frajerko ?

- Ale jesteś śliczna. - a ty pijany. - no właśnie.jeśli chcesz pozostać śliczną na dłużej,polej mi więcej.

- rozmazałam się ? - nie, ale masz jakieś czarne gówno pod okiem.

Siemasz skarbie,wpadłem tylko na chwile,a potem spadam,najpierw cie poderwe,rozkocham,a później pójdziesz ze mną do łóżka,troszke się jeszcze pobawie a na koniec znikne, a ty będziesz cierpieć,będziesz sie skrecać z tęsknoty za mną,a ja znajde sobie kolejna naiwną niunie!

Taki uroczy pan, z uroczym wyglądem, z uroczym uśmiechem, z uroczym spojrzeniem, z uroczym zachowaniem, z uroczą osobowością, z uroczym poglądem na świat, z uroczymi minkami, z uroczymi żartami, z uroczymi głosem, z uroczym śmiechem, z uroczym serduszkiem, z uroczym charakterem. z uroczym wszystkim. Właśnie swą urokliwością skradł mi serce.

` I ponownie rozwaliło mi się życie. `

`a jakby jutra miało nie być, sądzisz że ktoś by powiedział że cię kocha ? `


Bo widzisz, jeśli naprawdę kogoś kochasz, to nie zrezygnujesz z niego nigdy. Rozumiesz mnie? NIGDY. Choćby nie wiem co zrobił, gdzie był i z kim był. Zawsze wracasz, nieważne jakby Cię zranił. Czekasz i zastanawiasz się co teraz robi, gapisz się całymi dniami na telefon, oczekując że zadzwoni. Jeśli kogoś kochasz to o niego walczysz. Bezwarunkowo. O niego, o jego szczęście, o to żeby cieszył się każdym dniem, każdą chwilą. I nie poddajesz się - wiesz, że nie możesz się poddać, bo TA osoba jest wszystkim co masz na tym świecie, co Cię tu trzyma. Jest czymś więcej niż tlen, jest sensem każdego Twojego dnia, każdych Twoich wzlotów i upadków. A gdy upadasz, podnosisz się tylko i wyłącznie dla niej. Tak, to właśnie jest miłość.

Czy miłość prawdziwa to ta, gdy wciąż łudzisz się że, kiedyś dostaniesz tą pierdoloną, następną szansę ? gdy liczysz na to że, jeszcze kiedyś zakocha się w Tobie ten kolejny raz ? 

Zapomnij. Jemu przyszło to z łatwością.

23:23 - Ja pierdole. Po tym co mi zrobiłeś, masz jeszcze czelność o mnie myśleć ?!


kontynuowałam czytanie książki , gdy do pokoju weszła mama z codziennym tekstem ' ubierz się, pójdziesz do sklepu ' . oczywiście musiałam ogarnąć się z pidżamy , zaczesać włosy i zejść na dół. dostałam jakąś listę, po czym żółwim krokiem szłam wzdłuż ciągnących się ulic. kiedy już prawie byłam na miejscu wyciągnęłam karteczkę, aby przeczytać co mam kupić. lektura mamy tak mnie wciągnęła, że nie zauważyłam ludzi na chodniku. niespodziewanie wpadłam na kogoś. podniosłam wysoko głowę i ujrzałam Jego postać. w jednej ręce trzymał piwo, w drugiej fajkę. liczyłam na coś w stylu ' co słychać, mała ? ' , a nie na ' patrz kurwa, jak chodzisz!' .

nie odpowiada mi ułożony, dobrze uczący się chłopczyk. nie kręcą mnie umięśnieni kozacy. nawet nie zerkam na metala w glanach i długich włosach. oko zawieszę na skejcie, w mega luźnych ciuchach. spojrze też na opalonego bruneta. a najbardziej kręcą mnie skurwiele z aroganckim głosem i wredną miną - nic nie poradzę, taka jestem.

wystarczą dwie wiadomości od niego przesycone ironią i sarkazmem , mające w każdym kolejnym słowie tonę wredoty i skurwysyństwa , a ja już leżę jak wyciągnięta psu z gardła z wielką gulą w krtani , mokrymi policzkami i starająca się udawać jak najlepiej przed mamą , że wcale nie płaczę .

Dzisiejsze nastolatki piją piwo na dyskotekach , palą buchy , żeby zaimponowac starszym kolegom i pierdolą się przy każdej okazji.

Nie módl się za mnie. Módl się za moich wrogów, ziomuś.

zasłonięte rolety, zapach nikotynowego dymu w powietrzu. tak się robi, gdy się czuję, że spieprzyło się najważniejszą rzecz w życiu .

MIŁOŚĆ ? - Nie no sory , jeżeli będę chciała pocierpieć to przytrzasnę se rękę drzwiami

. faceci nie czują motyli w brzuchu tylko ucisk w spodniach . ; P

"Rodzinka.pl" i śmiech Kacperka. Niektórzy kiedyś pisali ' ahahahha ' , teraz piszą ' huehuehuehu ' < 333

- Nie byłem aż tak pijany ! - Kochanie, pytałeś się mojego kota, dlaczego zabił Mufasę.

- Ładny stanik. - Dzięki. - Fajnie by wyglądał na podłodze. - Spoko, jutro Ci go przyniosę, będziesz mógł go rzucać ile chcesz.

Całkiem ładnie Ci w tych oczach.


Dzieci nie sa glupsze od doroslych, tylko maja troszke mniej doswiadczenia.

jestem tak zajebista, że to telewizor ogląda mnie.

usiadła na zimnej marmurowej podłodze, włożyła słuchawki do uszu, zapaliła papierosa i wzięła telefon do ręki, zaczęła czytać wiadomości od niego. z każdym nowo otwartym sms'em, wracało coraz więcej wspomnień. przez długie godziny czytała jego kłamstwa. łzy napływały do jej oczu, z coraz większą częstotliwością. była zbyt słaba, aby usunąć, wspomnienia, którymi dławiła się co dnia. żyła przeszłością, żyła nim. pomimo tego, że kłamał, pomimo tego, że ja zostawił.

była inteligentną dziewczyną, dopóki się nie zakochała.

,,na zawsze'' - powiedzieli oboje,całując się bezwstydnie na środku chodnika.

Moze szluga z zawartoscią szczescia, zamiast nikotyny?

zawsze miałam najgorzej, ojciec - pijak, miał mnie za zero, matka - narkomanka, nie przebywała nawet w domu. brudne myśli chodziły mi po głowie zawsze gdy kładłam się spać, przy tym kręciła mi się łza w oku. dzisiaj, wyrosłam na świetną osobę, która umie zrozumieć ludzi, doradzić im i nie spieprzyć swojego życia. dziękuje kochani rodzice, że tak bardzo mnie wspieraliście i wierzyliście we mnie. 

miał problemy z alkoholem, do domu często wracał pijany. podszedł do niej, spojrzał jej prosto w oczy po czym zadał cios w jej bladą twarz, na której odznaczały się jedynie duże lazurowe oczy. krzyczał jak bardzo jej nienawidzi, wyzywał ją od najgorszych! ona ze łzami w oczach, objęła go,a do ucha wyszeptała krótkie 'Kocham'.

był chory . miał zespół SkurwielaBezUczuć.



spotkała się ze starymi znajomymi, nie widziała ich kilka lat, umówili się na piwo, ona pomyślała "dobra okazja do oblania kolejnego frajera w moim życiu".

barbie = wytapetowany pustak. 

podnoszę się, a potem znów upadam. po trzecim razie będę mieć wyjebane, poleże. 

wakacje to czas tony truskawek i tymbarków w sobie.

nakurwiam planami na wakacje. 

szczęście rozpierdala mnie od środka.

nie zwracaj uwagi. udaje szczęśliwą.

uśmiechnięta? złudzenie optyczne.

leżałam z głową na Jego klatce piersiowej wsłuchując się w uderzenia bicia Jego serca. łaskotałam go delikatnie po brzuchu. - boję się tego wszystkiego. - szepnęłam niepewnie, odwracając się ku niemu. - czyli czego się boisz? - zapytał, plącząc dłoń w moich włosach. - siebie. ciebie. nas. uczucia, które jest między nami. tego jak bardzo Ci ufam. jak się już zdążyłam przywiązać. - wymieniałam kolejno. podniósł się i usiadł, biorąc mnie mocniej w ramiona, posadził sobie na kolanach. przytulił głowę do mojej piersi. - kocham Cię, skarbie. kocham nad życie. - wyznał. w jednej chwili jakiś obcy ciężar spadł mi z serca. kochał mnie, i nic, i nikt, nie miało na to wpływu. kochał. nie musiałam się martwić.

Nie odpisuje? Miej go w dupie, kiedyś i tak na pewno napisze do ciebie sam.

A teraz będziemy żyć z dnia na dzień rano przyklejając sztuczny uśmiech na mordę.

w podstawówce i gimnazjum byłyśmy przyjaciółkami. nie spędzałyśmy osobno żadnego weekendu. spanie u siebie, melanże i plotki - wszystko razem, byłyśm jednością. jedna za drugą gotowa była zabić. a dziś? z chęcią obie zatłukłybyśmy się przy najbliższej okazji. jednak obie jesteśmy tak dumne , że przechodząc tylko mierzymy się z wrednymi minami i przechodzimy dalej. i pomyśleć , że kiedyś o tej dziewczynie mówiłam ' przyjaciółka ' .


Po tych wszystkich nieprzespanych nocach dochodzę do wniosku, że nigdy nie będę w stanie wyeksmitować Cię z mojego serca.

czerwcowo letni wyjebanizm 

Żydzi spieprzyli sprawę, gdyby do mnie podbił koleś który zmienia wodę w wino ni chuja nie ukrzyżowałbym go

- o kurwa jestem w ciazy - o z kim? pozdrów tatusia - masz pozdrowienie - he?.. o kurwa 

Pamiętam jak kiedyś dziewczynka w wieku 4/5 lat, zadała mi pytanie " dlaczego nie chcesz mieć ślubu?" i pamiętam moją jednoznaczną odpowiedź: "Wiesz,jeżeli coś ma trwać na wieki to nie potrzebna jest przysięga czy cokolwiek innego, potrzebne jest silne uczucie i wiara w obydwoje ludzi, jeżeli będą w stanie przetrwać przetrwają jeżeli nie to nie ma sensu ciągnąć czegoś,tylko dlatego, że wcześniej powiedziało się jakąś przysięgę...."

a od września nie będę miała dla kogo wstawać do szkoły..

A co jeśli on również siedzi po dugiej stronie i zastanawia się czy napisać do mnie czy nie? no pojebane.

Dlaczego tak rzadko jest zajebiście, a tak często chujowo?”

za dużo życzeń poświęciłam na Ciebie .

starała się zrujnować mi życie jak tylko mogła. wciskała się wszędzie tam, gdzie zupełnie nie była potrzebna i tylko mieszała w życiu. a teraz pyta, dlaczego jej nie lubię, no parodia kurwa !


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz